Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Peggy
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pani
|
Wysłany: Wto 20 20:14, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, tak słyszałam to nie raz...
Cóż na to wygląda, ze znowu muszę wyciągać pierwsza rękę. Może chociaż godzenie się będzie tego warte...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32088
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Wto 20 20:51, 22 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Sarunia jako Tygrys, po wizycie z dziadkiem w Figloraju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32088
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 13 13:21, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja z moim Synem. Zdjęcie z 1989 roku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sindbad
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5661
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Nie mieszka w Polsce
|
Wysłany: Nie 14 14:52, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
widać musztrę pojął z domu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32088
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 15 15:52, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
sindbad napisał: | widać musztrę pojął z domu... |
Nie to się nie zgadza Panie Andrzeju, wychowywaliśmy dzieci bardzo wyrozumiale, wcześnie uznając, iż mają prawo do własnej oceny świata. Na palcach rak a może nawet jednej ręki, można by policzyć uczenia ich przez najszybsze organa percepcji dzieci, za jakie uważam pupę /klapsy lub pasy na pupę/.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peggy
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pani
|
Wysłany: Nie 19 19:18, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia już robione a mnie wtedy jeszcze na świecie nie było...
A teraz wojsko to już inna bajka. Chociaż znam wielu tych, którzy jeszcze dobrowolnie niedawno się zgłaszali.
A ja akurat nie poprę pana Andrzeja w kwestii tej pupy.
Ale to już moja osobna wizja wychowania.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32088
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 19 19:24, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ależ Pani Aniu, ja wyraziłem swoje zdanie. Uważałem i uważam, że musi istnieć granica do słownego wychowywania dziecka, gdy to zostanie przekroczone, to klaps w pupę jest szybką i skuteczną metodą wychowawczą. Jak ja byłem uczniakiem w podstawówce, to nauczyciele często jeszcze wymierzali tzw. "łapy" linijką lub piórnikiem /wtedy piórniki były drewniane/. Uważam, że to było bardzo przydatne, nie zdarzało się by uczniowie szykanowali nauczycieli, tak jak to się teraz czyta!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peggy
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pani
|
Wysłany: Nie 19 19:37, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Co do szkoły, to u mnie też okazywało się szacunek nauczycielowi. Mimo, że jeszcze niedawno chodziłam do szkoły. I nie było mowy o żadnym uderzeniu nikogo. Nie było takiej potrzeby. Byli nauczyciele, przy których naprawdę człowiek miał problem żeby odezwać się pytanym. Ale widzę, że teraz powoli się to zmienia. Ale są to wyjątki. Widocznie złe wychowanie albo coś..
Ale ja tu widzę inne wyjście. Bo to rodzic zaczyna wychowywać ale nie przez bicie, linijki czy piórniki.
To ma swój początek i koniec. Jeśli dziecko się traktuje w ten sposób ono kiedyś tak zacznie traktować swoje. Jak dla mnie nie jest to dobra metoda wychowawcza. Sama nie mam dzieci więc ktoś powie, że po co się w ogóle odzywa. Ale mam młodsze kuzynostwo, któremu sama nieraz najchętniej wymalowałabym z braku cierpliwości. Ale wolę poświecić im czas na tłumaczenie, wtedy są inni. To widać. Słowa czasami docierają bardziej. ja do dzisiaj bardziej niż jakiś kar cielesnych obawiam się słów. Bo ile można gadać. Od dziecka tak miałam i tylko raz dostałam porządnie w tyłek. Mój ojciec za to dostał od mojej mamy słowną wiązankę. Więcej nikt ręki na nikogo nie podniósł i źle na tym nie wyszłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32088
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 19 19:48, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Taaa, pamiętam, jak to moja Bogusia wygłaszała perory na temat smoczków, przed urodzeniem naszych dzieci. Szybko zmieniła zdanie, gdy urodziła Marcina! Podobnie jest z klapsami.
Ostatnio zmieniony przez adsenior dnia Nie 19 19:49, 27 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peggy
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pani
|
Wysłany: Nie 20 20:06, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
A ja wiem, że ciężko mnie będzie przekonać do zmiany zdania. Zarówno smoczków jak i klapsów.
I jeśli ktoś będzie próbował zmienić to zdanie to lepiej żeby miał swoje i nie wtrącał się w moje poglądy. Bo akurat ojcu nie dam zlać dziecka. I tego powinien być świadomy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32088
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 21 21:31, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
No cóż, pożyjemy, zobaczymy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32088
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 22 22:04, 07 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Zdjęcie zrobione nazajutrz po 44 rocznicy naszego ślubu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 7 07:05, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Gratuluje z serca i zycze wszystkiego najlepszego , mozna pozazdroscic tylko pozytywnie ,
Ostatnio zmieniony przez martin dnia Nie 7 07:05, 08 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32088
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 7 07:18, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Jestem przekonany, ze moje życie ułożyło się dobrze. Oczywiście, nawet po tylu wspólnych latach, potrafimy się z Bogusią pokłócić, ale bez drastycznych słów i dołowania małżonka. Oczywiście o rękoczynach nie wspominam, gdyż nigdy ich w naszym związku nie było!
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 7 07:21, 08 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
w każdym słoiku miodu jest odrobina goryczy, a kto jest bez skazy ?
Nawet diamenty majä jä
|
|
Powrót do góry |
|
|
|