Najeżyk skalny w akwarystyce

Pentryt · Wysłany: Sob 4 04:35, 12 Mar 2011 Temat postu: Najeżyk skalny w akwarystyce

Paracentrotus lividus - najeżyk skalny vel jeżowiec skalny
Rodzina:Echinidae
Rozmiar: do ok. 12 cm
Parametry wody: temp. 23-25 st. C (znosi także wyższe temperatury), gęstość powyżej 1,025 (ale znosi także poniżej tej wartości).
Wygląd: kolor ciemnobrązowy (prawie czarny Smile

). Ciało najeżykowców o okrągłym kształcie pokryte wokół licznymi kolcami wychodzącymi ze szkieletu wewnętrznego. Między kolcami znajdują się pedicelaria. Pedicelaria służą najeżykowi do usuwania zanieczyszczeń. Jeżowce posiadają również służące do poruszania się nóżki ambulaklarne.
Od dołu znajduje się otwór gębowy a po przeciwnej stronie otwór wydalniczy.
Pochodzenie: wody Adriatyku i część Morza Śródziemnego.
Odżywianie: glony
Nie wiele niestety mogę napisać na temat tego szkarłupnia gdyż miałem go ok. 1,5 miesiąca (później został wymieniony na inny gatunek). Wygląda że jest wytrzymały i nadaje się także dla początkujących akwarystów. Świetnie radzi sobie z glonami w akwarium.
Jeżowce zostały przywiezione prosto z ich naturalnego zbiornika którym jest Morze Adriatyckie w dużych pojemnikach z wodą morską [size=85](dla policji i służb granicznych - żartowałem Smile

kupiłem na giełdzie akwarystycznej. Już nie pamiętam od kogo)[/size].
Ogólnie na własną rękę nie wolno wywozić ich z Chorwacji ani wwozić do Polski co wiązać się może dużymi karami. Ja zauważyłem że turyści są rzadko kontrolowani ale czasami jednak są.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Fading Away

Nigdy nie mialam ryb ani innych takich zyjatek ale lubie takie stworzenia podobne do tego tutaj. A jak juz podchodze do czyjegos akwarium to nie moge oderwac oczu od glonojada. Takie zwykle rybki nie wzbudzaja mojego zachwytu.

Pentryt

Pogłaskać się go nie da ale fajny obiekt do obserwacji. Bardzo pozyteczny w akwarium choć trochę rozrabiał wyrywając glony wysokie.

sindbad

lubię jak poprzedniczka oglądać,co do zajmowania się i pielęgnacji akwarium niemiałem weny i czasu...kiedys tam miałem ale największym moim osiagnięciem i dumą był żółwik malutki około centymentra miał ponoć urosnąć do 3 cm i na tym miał sie jego wzrost skończyć-szybo przekonałem się że on urósł do około 15 cm i dalej apetyt jego nie malał a wzrost i waga powodowały że jak wchodził na swoją wyspę to ją zatapiał,podkładałem różne pływaczki aby się wyspa unosiła ponad wodą jak on wchodził na nią ,ale w pewnym okresie znajomy zachwycił się nim i dostał go w prezencie,dziś ma ponad 20 cm i zatrzymał się jego przyrost...takie były moje przygody z akwarystyką..

adsenior

Ja akwaria zakładałem trzykrotnie, raz jako chłopiec nastoletni, dwa gdy Syn miał ok. 5 lat, teraz od przeszło "10" lat, gdy mam dużo wolnego czasu.