Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Peggy
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pani
|
Wysłany: Sob 22 22:48, 02 Kwi 2011 Temat postu: Fastfoody |
|
|
Ciągle tworzą się nowe MCdonaldy czy KFC. Wiele ludzi jada w tych miejscach, choć zdrowego niczego tam się nie znajdzie.
A małe dzieci, które stale zajadają się w tych miejscach to porażka.
Wiem, że może będę kiepską matką, ale swojemu dziecku nie pozwolę na jedzenie w takim miejscu częściej niż raz na dwa miesiące. I to niewielką ilość.
Jak wy odnosicie się do tego miejsca? I do waszych dzieci w tych miejscach??
Sami jadacie takie szybkie dania (chociaż półgodzinne stanie w kolejce w naszym MCdonaldzie do szybkiego jedzenia nie należy), czy omijacie te miejsca??
Ja omijam takie miejsce, jedynie weszłam niedawno na lody namówiona przez koleżankę. Trochę żałuję, bo nie wskazane mi pobyty w tych miejscach. no ale czasami można.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Pentryt
Moderator
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 863
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: 52°16'N 20°27'E Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 5 05:04, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Czasami (raz na pół roku) zajrzę do KFC bo lubię ich pikantnego kurczaka. Długo go późniejczuję na żołądku ale jem to tego świadomy. Lubię i już.
Zresztą przeważnie to co mi smakuje nie jest do końca zdrowe.
Z drugiej strony co teraz jest zdrowe?
|
|
Powrót do góry |
|
|
sindbad
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5665
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Nie mieszka w Polsce
|
Wysłany: Nie 8 08:09, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
nie jadamy posiłków w fast foodach moje dzieci zawsze zabierały kanapki z domu do szkoły ale większość dzieci właśnie kupuje sobie kanapki w sklepach ,to radzej moda a dostosowywanie sie do tej mody i przyzwolenie rodziców na takie praktyki ich dzieci uważam za nieodpowiedzialne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peggy
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pani
|
Wysłany: Nie 15 15:27, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Moda, dobre słowo na tego typu jedzenie.
Chociaż zakaz jest sprzedaży chociażby chipsów w sklepikach szkolnych, to przyzwolenia są na inne typy chipsów. Prażynki, bądź chrupki o podobnych składach.
Rodziców wina leży tylko po stronie dania pieniędzy dzieciakom, bo i tak kupią co zechcą.
Kolejki w szkolnych barach są strasznie długie, ale właśnie to chyba dlatego, że jeden je to drugi też musi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sindbad
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5665
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Nie mieszka w Polsce
|
Wysłany: Nie 7 07:29, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
no własnie aniu -moda..ten ma ja tez chcę...i co taki rodzic nie da co to jego dziecko gorsze? u nas nie ma sklepików w szkołach ,pochwalam wszystko co podczas edukacji dzieci wprowadza rząd ROI...w szkole i na jej terenie-żadnych komórek żadnych chipsów jednolity strój dla danej szkoły itd..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annathema
Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: ...far, far away... Płeć: Pani
|
Wysłany: Nie 8 08:18, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dawno, dawno temu, gdy w POlsce dopiero pojawiały się budki z hot dogami, a o KFC nikt nie wiedział lubiłam tę bułę z parówką. Z moją koleżanką Olą miałysmy takie miejsce, gdzie robili absolutnie pyszne.
Teraz - owszem hot dog, owszem - hamburger, frytki albo i inne licho, ale....... domowe. Sama robię. Wiem wtedy jakie mięsko, wiem jakie dodatki, wiem, że wszystko świeże.... I takie od c zasu do czasu lubię przegryźć.
Z Mc Donaldów, KFC nie korzystam wcale. Jesli już to w podróży i tylko kawa. Żarełko mnie nie interesuje.
Mój Syn do dzisiaj nie zna smaku fast foodów. Ale buła z parówką robiona w domku to i owszem.
ps. Ostatnio robiłam sobie tortillę i kebab. Wyszło super.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sindbad
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5665
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Nie mieszka w Polsce
|
Wysłany: Śro 7 07:08, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
a mi nasuwa się dygresja....ziomale maja jedzenia po świętach na kilka dni a tubylcy wczoraj ganiali do fast foodów po żarcie...jak to tak to...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peggy
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pani
|
Wysłany: Wto 21 21:29, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
A ja zaczęłam grzeszyć z takim jedzeniem.
Wczoraj mak. Dzisiaj dość taki fast foodowy obiad. Wcześniej jakaś zapiekanka...
Masakra.
Ale od czasu do czasu można, prawda?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Afroo20
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: z Afryki ;] Płeć: Pani
|
Wysłany: Wto 21 21:41, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Wszystko ma swój umiar, można kosztować, próbować, ale nie świńsko się obżerać za przeproszeniem, albo opijać, bo wszystko jest dla ludzi, no prawie wszystko
Ja mówię umiar, jeszcze raz umiar
Sama często zjem to czy tamto,czasem lubię zjeść coś na mieście, ale jak mi się chce i mam okazję to wolę zrobić w domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peggy
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pani
|
Wysłany: Wto 21 21:45, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja za to bardzo rzadko jadałam na mieście, nawet jadąc z kimś w późnych godzinach ( a ostatnio się to zdarzało, bo zawieź nas tam a chodź tam...) to sobie wodę zamówiłam, bo jednak ile można.
Za to dziwią mnie dzieci w tej kolejce w maku. Trochę przy kości już a tu jeszcze tak późno takie jedzonko.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Afroo20
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: z Afryki ;] Płeć: Pani
|
Wysłany: Wto 21 21:52, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Heh mnie teraz już nic nie dziwi, oboje rodzice robią, na opiekunkę brak, a jeszcze ostatnio postraszyli, żeby uważać kto się opiekuje dziećmi, to da dziecku 10 złoty, "kup sobie co tam chcesz", to logiczne, że dziecko nie pójdzie kupić ziemniaki, schabowego i obiad sobie zrobi tylko pójdzie po to co najbardziej mu smakuje typu chipsy, czy właśnie fast-foody...
Albo prowadzą do dziadków, a jak to dziadki lubią rozpieszczać, ostatnio np widziałam taką sytuację, babcia z wnuczkiem i do sprzedawcy przyjechał wnuczek to mu się należy
Dużo by tu gadać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peggy
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pani
|
Wysłany: Wto 21 21:55, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dziadki, przynajmniej u mnie mają stosunek do fastfoodów taki jak ja. I na pewno moich dzieci nie będą takimi rzeczami karmić.
O chipsach też mowy nie będzie. Tego będę pilnowała.
Ale to już z tym daniem pieniędzy to starsze dzieci. W maku stoją takie przedszkolaki, dość otyłe już i zajadają chyba więcej ode mnie.
Dobre są te dzieci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Afroo20
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: z Afryki ;] Płeć: Pani
|
Wysłany: Wto 22 22:01, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mojemu dziecku jak już będę miała to też tak nie zepsuję życia, żeby się spasło przez takie głupstwo, a co inne dzieci robią to już ich problem my nic nie poradzimy, dobrze, że możemy chociaż jakoś wpłynąć na swoje dzieci
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peggy
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pani
|
Wysłany: Wto 22 22:05, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Każdy może na swoje. Ale widocznie wielu rodzicom wygodniej jest po prostu iść do jakiegoś lokalu i zamówić dziecku porcję frytek i hamburgera oraz colę. czy inne świństwa.
Już nie tylko chodzi o same kalorie i możliwość otyłości wśród dziecka, co o wartości odżywcze.
Ja wczoraj wyszłam głodna a pełna. Już lepiej chyba zjeść porządnie pizzę albo obiad gdzieś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Afroo20
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: z Afryki ;] Płeć: Pani
|
Wysłany: Wto 22 22:11, 03 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No dokładnie...
Z drugiej strony patrząc niektóre dania domowej roboty są nic a nic lepsze od tych na mieście
|
|
Powrót do góry |
|
|
|