|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Wto 16 16:01, 30 Sie 2016 Temat postu: artychy |
|
|
"Agnieszka Szulim – jak wyglądał jej pierwszy ślub?
Trzeba przyznać, że wyglądała równie pięknie
Wielkim medialnym wydarzeniem tego weekendu był ślub Agnieszki Szulim z Piotrem Woźniakiem-Starakiem. Na uroczystej ceremonii w Wenecji para zaprezentowała się wręcz zjawiskowo. Warto pamiętać, że dziennikarka już po raz drugi postanowiła wyjść za mąż. Przed ośmioma laty Szulim powiedziała sakramentalne "tak” motocykliście, Adamowi Badziakowi.
Łacze:http://gwiazdy.wp.pl/agnieszka-szulim-jak-wygladal-jej-pierwszy-slub-6031509856055937g
Taa: I CIĘ NIE OPUSZCZĘ, AŻ DO ŚMIERCI?? Co dla tego środowiska znaczą słowa przysięgi???
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 15 15:34, 15 Sie 2017 Temat postu: Re: artychy |
|
|
adsenior napisał: | "Agnieszka Szulim – jak wyglądał jej pierwszy ślub?
Trzeba przyznać, że wyglądała równie pięknie
Wielkim medialnym wydarzeniem tego weekendu był ślub Agnieszki Szulim z Piotrem Woźniakiem-Starakiem. Na uroczystej ceremonii w Wenecji para zaprezentowała się wręcz zjawiskowo. Warto pamiętać, że dziennikarka już po raz drugi postanowiła wyjść za mąż. Przed ośmioma laty Szulim powiedziała sakramentalne "tak” motocykliście, Adamowi Badziakowi.
Łacze:http://gwiazdy.wp.pl/agnieszka-szulim-jak-wygladal-jej-pierwszy-slub-6031509856055937g
Taa: I CIĘ NIE OPUSZCZĘ, AŻ DO ŚMIERCI?? Co dla tego środowiska znaczą słowa przysięgi??? |
Ja nie wiem co, szybko się u nich zmienia, jak w kalejdoskopie.
Raz ciach i nowa miłość, czy tak naprawdę o to chodzi.
A może idzie o to, by o nich mówili, nieważne jak, byle nazwiska
nie przekręcili.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Wto 15 15:45, 15 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
No cóż, w ogromnej większości, w tym towarzystwie funkcjonuje instytucja współmałżonka przechodniego. Nieliczne są naprawdę stałe stadła. Nie twierdzę, że i w tych stałych są zdrady, ale tak z ręką na sercu, gdzie ich nie ma??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 12 12:11, 16 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
adsenior napisał: | No cóż, w ogromnej większości, w tym towarzystwie funkcjonuje instytucja współmałżonka przechodniego. Nieliczne są naprawdę stałe stadła. Nie twierdzę, że i w tych stałych są zdrady, ale tak z ręką na sercu, gdzie ich nie ma?? |
Wie Pan co?
Kiedyś gdzieś przeczytałam, że w pewnym wieku człowiek staje się ciężarem,
dla mnie to było szokiem, jak to zepsułaś się, zamienię na nowszy model?
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Śro 12 12:22, 16 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Boldusia napisał: | adsenior napisał: | No cóż, w ogromnej większości, w tym towarzystwie funkcjonuje instytucja współmałżonka przechodniego. Nieliczne są naprawdę stałe stadła. Nie twierdzę, że i w tych stałych są zdrady, ale tak z ręką na sercu, gdzie ich nie ma?? |
Wie Pan co?
Kiedyś gdzieś przeczytałam, że w pewnym wieku człowiek staje się ciężarem,
dla mnie to było szokiem, jak to zepsułaś się, zamienię na nowszy model? |
Uważam, ze to co Pani pisze, dotyczy nie tylko "artychów", przypuszczam, że każdy z nas zna takie przypadki, gdy współmałżonek z racji choroby czy wieku, staje się ciężarem, i wymienia się go na "drugi egzemplarz". Natomiast "artychy" maja taki styl życia, że nawet pełnosprawnego małżonka, wymienia się w branży z innym "artychą".
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|