Ciągle pada....

rotmistrz

Takim tytułem chciałem Państwa zachęcić do dyskusji o sytuacji w polskim (i nie tylko) rolnictwie. Kilka dni temu echo telavizji wskazało nam zawarcie konsensusu w knesejmie odnośnie wprowadzenia roślin modyfikowanych genetycznie. Na "prośbę" brukselki" "głąby" dogadały się w sprawie, która wiele już lat bulwersuje polskie społeczeństwo. Cóż wasalizm zobowiązuje.
Na dodatek ekipa władców jest "zatroskana" niesprzyjająca pogodą w czasie tegorocznych żniw. Jeszcze 2 lata temu kilku nawiedzonych znawców rolnictwa, w tym sam Pawlak głośno mówiło o "świetnym" zagospodarowaniu nadwyżki zboża poprzez spalanie w przydomowych gospodarstwach rolników. Ku mojemu przerażeniu wielu nie bacząc na słowa wiersza Norwida
"Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba Podnoszą z ziemi przez uszanowanie Do darów Nieba... Tęskno mi, Panie..."
oraz tradycji przeszłych pokoleń, gdzie nie zmarnowano jednego kłosa zbóż w czasie sprzętu doczekaliśmy się po niedługim czasie realnego zagrożenia klęską głodu.
Sytuacja w tym roku w światowym rolnictwie jest poważna. Wyczerpują się zapasy poprzednich lat, a nowych nie będzie. Co bardziej wytrawni internauci będą doszukiwać się różnych teorii spiskowych z haarpem włącznie, ale spójrzmy wszyscy na to co napisałem wyżej:
Czy nie było świadomego podcinania przez nas gałęzi, na której siedzimy?

adsenior

Panie Rotmistrzu, podany przez Pana przykład, spalania zboża, jakże dobitnie wpisuje się w niszczenie Polski, przez obecną ekipę cudotwórcy. Nierządowi temu zależy na jednym, by jak najwięcej zagarnąć dla siebie i swoich kolesi, dobro Polski i Polaków, mają głęboko, w czterech literach!

martin

Nie wiem co napisac , bo kilka slöw sie cisnie na usta , a dzionek zapowiada sie piękny .
Sluchajäc ostatniej wypowiedzi super ministra Sawickiego , malo sie nie udusiłem z śmiech jak opowiadał co on tez nie zrobił dla rolnictwa , pewnie tyle ile Pawlak dla OSP.
Tylko jak widzę i słysze reporterze na temat rolnictwa , melioracji , skupu produktów rolnych i ich cen , to naprawdę mozna tylko porządnie zakläc .
Nie bylo i nie ma szacunku dla ludzi którzy wszytko czynią aby naród mial co do gęby wlozyc , ich praca jest nie doceniana i nie dostacznie wynagradzana , dzień pracy , to wszyscy rozsądni wiedzą ze trwa od bladego świtu do pöznego wieczoru.
Z mojej strony najwyższy szacunek dla tych ludzi za ich trud i znój ,
"politycy"powinni pamietac o rolnikach nie tylko kilka dni przed wyborami.

sindbad

polskie rolnictwo za mało exportuje swoje produkty zbyt zajęci substytucją zapomnieli po co i dla kogo to robią...tak to widzę z perspektywy widza...