|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32100
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Śro 10 10:46, 16 Sie 2017 Temat postu: okres miedzywojenny |
|
|
Kto naprawdę dowodził w Bitwie Warszawskiej?
W dyskusji na temat tego kto naprawdę dowodził armią polską w Bitwie Warszawskiej kluczowe są oczywiście dokumenty.
Jak wiadomo Józef Piłsudski w dniu 12 sierpnia 1920 roku zrzekł się dowodzenia i opuścił Warszawę. Na miejscu został gen. Tadeusz Rozwadowski jako Szef Sztabu Generalnego.
Przez trzy dni nie ma żadnych śladów aktywności Józefa Piłsudskiego, który odzywa się dopiero 15 sierpnia ze swojej Kwatery Głównej. Z analizy tego dokumentu wynika, że Piłsudski w swoich ocenach jest „spóźniony” o jakieś trzy dni i przywiązany do swojej pierwotnej koncepcji rozegrania bitwy (wyłącznie atak z południa). Jakby nie przyjmował w ogóle do wiadomości tego, że bitwa toczy się już wedle innego planu a na miejscu w Warszawie decyzje podejmują gen. Tadeusz Rozwadowski w konsultacji z gen. Maxime Weygandem.
Łacze:https://marucha.wordpress.com/2017/08/15/kto-naprawde-dowodzil-w-bitwie-warszawskiej/#more-66036
Ile to jest przypadków w historii, ze rzeczywiści bohaterowie, są usuwani w cień, ba wykańczani fizycznie, przez uzurpatorów ich sukcesów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 10 10:59, 16 Sie 2017 Temat postu: Re: okres miedzywojenny |
|
|
adsenior napisał: | Kto naprawdę dowodził w Bitwie Warszawskiej?
W dyskusji na temat tego kto naprawdę dowodził armią polską w Bitwie Warszawskiej kluczowe są oczywiście dokumenty.
Jak wiadomo Józef Piłsudski w dniu 12 sierpnia 1920 roku zrzekł się dowodzenia i opuścił Warszawę. Na miejscu został gen. Tadeusz Rozwadowski jako Szef Sztabu Generalnego.
Przez trzy dni nie ma żadnych śladów aktywności Józefa Piłsudskiego, który odzywa się dopiero 15 sierpnia ze swojej Kwatery Głównej. Z analizy tego dokumentu wynika, że Piłsudski w swoich ocenach jest „spóźniony” o jakieś trzy dni i przywiązany do swojej pierwotnej koncepcji rozegrania bitwy (wyłącznie atak z południa). Jakby nie przyjmował w ogóle do wiadomości tego, że bitwa toczy się już wedle innego planu a na miejscu w Warszawie decyzje podejmują gen. Tadeusz Rozwadowski w konsultacji z gen. Maxime Weygandem.
Łacze:https://marucha.wordpress.com/2017/08/15/kto-naprawde-dowodzil-w-bitwie-warszawskiej/#more-66036
Ile to jest przypadków w historii, ze rzeczywiści bohaterowie, są usuwani w cień, ba wykańczani fizycznie, przez uzurpatorów ich sukcesów? |
Jakoś tak często jest, że prawdziwi bohaterowie, spychani są w cień.
Tak mi się Wałęsa przypomniał- przepraszam. Czy był jedynym w Solidarności, ale on Nobla dostał, no i jest Bolek na świecie pamiętany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32100
Przeczytał: 11 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Śro 11 11:05, 16 Sie 2017 Temat postu: |
|
|
Na pewno Pani pamięta. Nobla chcieli dać Solidarności, ale wobec ostrego sprzeciwu sovietów, uzgodniono, że w imieniu Solidarności odbierze go bolek. Oczywiście nagrodę odebrała jego danka, ale kasę schowali do wspólnego własnego pugilaresiku. Szmaciarze z tej familii byli i są, na 100%.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|