|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Czw 3 03:42, 30 Sty 2014 Temat postu: Ukraina |
|
|
Ciekawe spostrzeżenie spotkałem w sieci:
Łącze:http://kronikanarodowa.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1021:jan-engelgard-coraz-bliej-banderlandu&catid=49:mp&Itemid=127
Jan Engelgard: Coraz bliżej Banderlandu?
Jeśli nic się nie zmieni – to milowymi krokami zbliżamy się do oddzielenia zachodniej Ukrainy od reszty tego państwa. To co zapowiadano już przed laty, na naszych oczach może stać się rzeczywistością. Nie będzie już Wielkiej Ukrainy – będzie strzęp państwa na zachodzie, rządzony niepodzielnie przez posbanderowców różnych odcieni i Ukraina wschodnia, szybko integrująca się z Rosją.
Takie mogą być konsekwencje eskalacji napięcia, z jakim mamy obecnie do czynienia. Nie do końca wiadomo, kto ku temu steruje – czy władze w Kijowie mające dosyć współżycia w jednym państwie z banderowcami realizującymi strategiczne cele Zachodu, czy sami banderowcy, którzy wiedzą, że całej Ukrainy nie połkną, więc lepiej mieć niepodzielną władzę na skrawku jej terytorium.
Taka perspektywa raczej nie niepokoi naszych „elit” i mediów. Bezkrytyczna akceptacja dla banderowców realizujących na Ukrainie wariant siłowy – jest doprawdy czymś zdumiewającym. Z reguły media i politycy w ogóle przemilczają fakt podstawowy – na placu boju w Kijowie pozostali już wyłącznie banderowcy ze „Swobody” i UNA-UNSO, nie ma tam już roześmianych młodych dziewcząt z flagami Unii Europejskiej, nie ma atmosfery pikniku, jest tylko czarno-czerwona bojówka. A mimo to Adama Michnik, wróg wszystkich nacjonalizmów, razem z Bronisławem Wildsteinem – wykrzykuje „jesteśmy z wami”, a aktywista Związku Ukraińców w Polsce, nawiązującego do tradycji Bandery, Mirosław Czech, zachwyca się Siczą otoczoną przez wrogie armie. A niegdyś rządowy dziennik „Rzeczpospolita”, piórem Andrzeja Talagi obwieszcza: „Czarno-czerwona flaga oraz dawne OUN-owskie hasła przeszły przewartościowanie. Nie są już symbolem szowinizmu, ale tożsamości oraz dumy ukraińskiej, walki o suwerenność Ukrainy zagrożoną uleganiem przez rząd Janukowycza naciskom rosyjskim”. Zaiste, granice głupoty politycznej, granice choroby na Moskala, irracjonalnego mesjanizmu politycznego – są u nas nieograniczone. Nie ma to nic wspólnego z polskim interesem narodowym i interesem państwa polskiego, wie o tym coraz więcej Polaków. Tyle tylko, że w wyniku blokady medialnej i szantażu mają zamknięte usta. Na trasie do Lwowa neobanderowcy zatrzymali polski rejsowy autokar do Lwowa i zmuszali pasażerów do wykrzykiwania „Sława Ukrainie, hierojam sława”. „Nasi” politycy wykrzykują to niemal codziennie bez przymuszania."
No cóż, ja uważam, iż autor ma w pełni rację, z jednym zastrzeżenie,. żydostwo również pożałuje sypania mamony na to "ognisko" na Ukrainie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Czw 7 07:01, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
"Mocny głos w sprawie Ukrainy. Ekspertka mówi, kto zastąpi Janukowycza
Prezydent Wiktor Janukowycz w końcu zrezygnuje i zapowie wcześniejsze wybory. Po nich zostanie zastąpiony przez osobę, która będzie cieszyć się większym zaufaniem. Taką, która będzie potrafiła wypełnić lukę między wschodnią a zachodnią Ukrainą - oto scenariusz przyszłości Ukrainy, który w rozmowie z Money.pl kreśli Lilit Gevorgyan, analityk brytyjskiego ośrodka IHS Global Insight. Jej zdaniem wczorajsza dymisja premiera Ukrainy nastąpiła za późno. Wskazuje też na ważne różnice pomiędzy dzisiejszym konfliktem a Pomarańczową Rewolucją sprzed blisko dekady."
Łącze:http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/mocny;glos;w;sprawie;ukrainy;ekspertka;mowi;kto;zastapi;janukowycza,180,0,1467316.html?google_editors_picks=true
No proszę, proszę jakie to doświadczenie polityczne zdobywa coraz młodsze pokolenie! Dziewuszka ma chyba szklana kulę? Nie udała się "ruchawka", pomimo "sypnięcia kasą", przez "eskimoskich" banksterów w Rosji, to skierowali zasilanie na Ukrainę. Wszak rzecz idzie o to, by podobnie jak w byłych "demoludach" które zagarnęła UE, eskimoski kapitał, uwłaszczył się na majątku narodowym! Na Ukrainie może się to nie udać, gdyż po zmianie układu władzy, widzą, co się dzieje po wstąpieniu do UE, oraz władza ta jest silnie wspierana przez Rosję. Być może, Ukraina się rozpadnie, ale całej UE nie wchłonie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Czw 8 08:23, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Mysle ze losy Ukrainy sa juz przesadzone , tz Ukraina bedzie podporzadkowana rzadom z PE -Brukseli gdzie lejce trzymaja niemcy.
Poza tym nie chodzi o ukraincow lecz o osłabienie Rosji i wplywow jej na ostatnie republiki byłego związku radzieckiego.
Ostatnio zmieniony przez martin dnia Czw 8 08:25, 30 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Czw 8 08:31, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Nie jestem taki tego pewien, prędzej Ukraina się rozpadnie, na "Polską Część", tzn. zagarniętą przez sovietów, w 1939 roku, naszą część wschodnią, którą podporządkują sobie żydki przy wsparciu Brukseli /Berlina/, oraz pozostała, która dołączy do unii po-sowieckiej obok Białorusi i Kazachstanu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Czw 8 08:38, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
""Przemyśl i kilkanaście powiatów powinny wrócić do Ukrainy"
Sprawiedliwość nakazywałaby, aby Przemyśl i kilkanaście powiatów wróciły do Ukrainy - powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Andrij Tarasenko, rzecznik radykalnej organizacji Prawy Sektor, najmocniej zaangażowanej w walki z milicją wokół Majdanu.
Trasenko pytany o jednego z bohaterów Prawego Sektora - Stepana Banderę - zaznaczył, iż nie był on zainspirował rzeź Polaków na Wołyniu. - To brednia. Dokładnie śledziłem historię Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i wiem, że to po prostu nieprawda. Owszem, Bandera zalecał stosowanie radykalnych metod, ale przecież z okupantem należy walczyć wszystkimi metodami. Tym bardziej kiedy ten okupant nie chce opuścić twojej ziemi - powiedział. "
Łącze:http://www.wprost.pl/ar/434318/Przemysl-i-kilkanascie-powiato-powinny-wrocic-do-Ukrainy/
No proszę, a "polscy" politykierzy ich popierają! A może całe zagarnięte przez sovietów, w 1939 roku, nasze Ziemie Wschodnie, powinny wrócić do Polski???
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Czw 14 14:35, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
"Żądań Majdanu nie spełniono?
Władze Ukrainy nie spełniły żądań Majdanu, więc “nasza walka trwa nadal!” – ogłosił po północy jeden z liderów opozycji Ołeh Tiahnybok po uchwaleniu w parlamencie ustawy o amnestii, opracowanej przez rządzącą Partię Regionów.
- Nie wierzcie w to, że opozycja parlamentarna zdradzi Majdan. Dziś to potwierdziliśmy. Jesteśmy razem z wami i prowadzimy wspólną walkę. Opozycja będzie działać tylko wychodząc z żądań Majdanu, czyli wszystkich protestujących dziś Ukraińców – oświadczył.
Tiahnybok wystąpił w nocy przed kilkoma setkami ludzi, którzy zgromadzili się w centrum protestów antyrządowych, na Majdanie Niepodległości w Kijowie, po przegłosowaniu w Radzie Najwyższej ustawy o amnestii. Opozycja oznajmiła, że nie uzna wyników głosowania, a ustawa została przyjęta niezgodnie z procedurami."
Łącze:http://marucha.wordpress.com/2014/01/30/zadan-majdanu-nie-spelniono/#comment-314339
Co niektórym zawadza o.Rydzyk? Wszak jego media, są jedynymi liczącymi się POLSKIMI MEDIAMI. Owszem są też media typu "marucha" lub "Kronika Narodowa", ale są to media niszowe, trafiające do niewielu Polaków. Wracam do Ukrainy: Na "Majdanie" pozostali praktycznie "banderowcy" których zasilają żydowscy banksterzy, ci "eskimosi" mogą się ciężko przejechać na tym popieraniu, mogą dorwać ich rezuny, tak jak dorywali Polaków w latach czterdziestych XX wieku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Czw 15 15:26, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Interesujacy artykul mozna przeczytac w ""Monitorze Polskim""na temat wojny Rosji z Zydami i wladze nad Ukraina.
[link widoczny dla zalogowanych]
Putin jest troche w ""kropce "" nic narazie niebedzie dzialal gdyz za pare dni olimpiada zimowa w Soczii i boi sie bojkotu owej olimpiady przez wszyskich "" wlodarzy"" tego swiata .
Byl juz raz bojkot olimpiady w Rosji -letniej , lecz to byly inneczasy i inny uklad polityczno militarny.
Jestem przekonany ze Rosjanie nie pozwola sobie na odebranie Ukrainny i beda robic wszystko aby Ukraina nalezala nadal pod wplywy Rosji.
Juz sie zaczyna bojkot ekspordu miesa do Rosji aby na inne produkty nie padla zaraza afrykanska bo to bedzie tragedia dla Polskiej gospodarki i nie tylko.
Miejmy nadzieje ze Rosyjski rzad nie bedzie sie mscil na polskiej gospodarce za popieranie przez politykow polskich ""rewolucji ""na Ukrainie
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Czw 15 15:51, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Proponowany artykuł czytałem, natomiast tutaj pokazane prawdziwe oblicze tej "Ukraińskiej rewolucji", te portrety Bandery. Tego nie pokazują, o dziwo, w żadnej TV, od TVP przez TVN po Trwam!
Łącze:http://kronikanarodowa.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=1028:adam-miech-ksisakowicz-zaleski-pitak-i-pis&catid=49:mp&Itemid=127
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Czw 17 17:12, 30 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Zadaje sobie pytanie czy ten swiat jest naprawderzadzony przez rozgarniętych ludzi???
Dlaczego ludzie sie boja prawdy?
Czy zawsze bedzie zwyciezac podlosc ludzka i chec niszczenia innych narodow ??? tylko w imie czego??? i po co???
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Pią 15 15:06, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
"Ukraiński Prawy Sektor: rzeź wołyńska to odpowiedź na polskie morderstwa
Szef Prawego Sektora zapytany dlaczego gloryfikuje Stepana Banderę, stwierdził, że Ukraińcy powinni uważać go za bohatera walk o niepodległość kraju. Na uwagę o rzezi wołyńskiej odpowiedział: „To brednia. Dokładnie śledziłem historię OUN i wiem, że to po prostu nieprawda. Owszem, Bandera zalecał stosowanie radykalnych metod, ale przecież z okupantem należy walczyć wszystkimi metodami. Tym bardziej kiedy ten okupant nie chce opuścić twojej ziemi”. Ani słowem – rozmówca dziennika – nie zająknął się o mordowaniu niewinnych kobiet i dzieci mieszkających na Wołyniu od kilku do kilkunastu pokoleń.
Po oburzeniu polskich portali internetowych Prawy Sektor wydał oświadczenie. Czytamy w nim, że potępianie przez Polaków kultu Bandery jest „szowinistycznym stereotypem”. „Postać Stepana Bandery, a także historyczny obraz OUN i UPA były i będą dla nas obrazem bohaterskim. Rozumiemy, że Bandera nie stanie się bohaterem dla Polaków, tak samo jak dla nas bohaterem nie stanie się na przykład J. Piłsudski. Niemniej jednak my szanujemy prawo Polaków do posiadania własnych bohaterów. Mamy nadzieję na to, że Polacy pozbędą się szowinistycznych stereotypów i będą uznawać nasze prawo do uhonorowania swoich własnych bohaterów” – piszą Ukraińcy.
Władze Prawego Sektora za nic mają również prawdę historyczną dotyczącą rzezi Polaków na Wołyniu. „Jeśli chodzi o wydarzenia na Wołyniu – uważamy, że powinny one być rozpatrywane w szerszym kontekście historycznym (szczególnie w kontekście polskiej okupacji i kolonizacji ukraińskich ziem w okresie międzywojennym). Ukraińcy zabijali Polaków, Polacy zabijali Ukraińców. To wspólna tragedia obu narodów. Teraz nie czas, by robić z tej tragedii mur, jaki nie pozwoli porozumieć się dwóm sąsiedzkim narodom” – czytamy w skandalicznym piśmie neobanderowców."
Łącze:http://wirtualnapolonia.com/2014/01/31/ukrainski-prawy-sektor-rzez-wolynska-to-odpowiedz-na-polskie-morderstwa/#comment-94818
Taaa, a polscy politykierzy i większość mediów, dalej popiera ten pucz banderowców, na Ukrainie! Tak to Ukraińcy "przystrajali" drzewa POLSKIMI DZIEĆMI, w czasie rzezi jakich dokonywali na Polakach, mam też zdjęcia kobiet żywcem przecinane były piła, przez ukraińskich sąsiadów! Teraz spadkobiercy Bandery, dokonują puczu na Ukrainie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Pią 16 16:34, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Pomiot banderowca siedzi w ""polskich""lawach sejmowych i morde otwiera posadzajac polakow o mordowanie ukraincow . ukraincy to jeden z najbardziej zdradzieckich narodow w europie mordujacy nawet swoich bliskich moga podac sobie rece z ustaszowcami ktorzy dorownywali im w okrucienstwie i bestialstwie .
Mozna byc pewny ze ukraincy ""zaplaca""polakom za pomoc na majdanie.
Ostatnio zmieniony przez martin dnia Pią 16 16:35, 31 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Pią 23 23:39, 31 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
"MSW ściga przywódców Automajdanu. Jaceniuk alarmuje: na Ukrainie działają szwadrony śmierci
MSW Ukrainy rozesłało listy gończe za przywódcami Automajdanu, ruchu kierowców popierających masowe protesty przeciwko władzom. Ścigany jest m.in. Dmytro Bułatow, który porwany i brutalnie pobity odnalazł się po trwających ponad tydzień poszukiwaniach.
Listy gończe rozesłano także za Serhijem Kobą, który ukrywa się za granicą, oraz innym aktywnym działaczem Automajdanu, synem b. ministra obrony, Ołeksijem Hrycenką. Wszyscy trzej są poszukiwani za organizację masowych zamieszek."
Łącze:http://wpolityce.pl/wydarzenia/73091-msw-sciga-przywodcow-automajdanu-jaceniuk-alarmuje-na-ukrainie-dzialaja-szwadrony-smierci
A rebelianci, zasilani mamoną "eskimoskich" banksterów, to "baranki". To przejaw miłości, zatrzymania rejsowego autobusu z Polski i zmuszanie groźbami jadących tam Polaków, do okrzyków , banderowskiego zawołania: sława Ukrainie? Dość , że nie kazali wykrzykiwać całego zawołania bandytów: sława Ukrainie, śmierć Lachom!
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 6 06:19, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Zamieszczam artykuł wart w/g mojej oceny przeczytania. Nie pod względem wniosków jakie stawia autor, ale ze względu na zawarte tam wiadomości i przesłanki historyczne które stanowią przyczynę obecnych zamieszek.
Adam Wielomski: Ukraina po Schmittiańsku
Nikt nie ma już raczej wątpliwości, że konfliktu na Ukrainie nie sposób rozstrzygnąć za pomocą negocjacji i w drodze "historycznego kompromisu". Nie wydaje się to możliwe z tego prostego powodu, że Ukraina jest pojęciem wyłącznie geograficznym. Politycznie istnieje tylko dlatego, że włodarzom ZSRR chciało się wytyczyć jej granice, traktując wszystkie republiki związkowe jako byty fikcyjne, które nagle "ożyły" w chwili upadku ZSRR. W rzeczywistości w granice tego państwa wtłoczono Rosjan o ukraińskich korzeniach (część wschodnia) i nacjonalistów ukraińskich, których wyhodowała nieopatrzenie polska szlachta.
Państwo złożone z dwóch oddzielnych narodów, które są wzajemnie skonfliktowane i nienawidzą się, nie może istnieć jako państwo demokratyczne. Obydwie grupy stanowią dwie równe połowy obywateli, co czyni to państwo skrajnie niestabilnym, gdyż każde kolejne wybory – wygrywane zwykle niewielką przewagą głosów – prowadzić mogą do radykalnego przetasowania sceny politycznej, polityki zagranicznej, sojuszy. Demokracja parlamentarna opiera się na konsensusie co do kwestii podstawowych, a tutaj konsensus taki nie występuje i nie jest możliwy. W tej sytuacji państwo musi rozpaść się na dwa oddzielne byty polityczne, albo przyjąć autorytarną formę władzy, za pomocą której jeden z narodów zapanuje nad państwem i narzuci swoją politykę temu drugiemu.
Wydarzenia w Kijowie świadczą, że Ukraińcy dojrzeli do rozwiązania autorytarnego. Opozycja nie jest już opozycją, lecz buntownikami, którzy otwarcie wypowiedzieli posłuszeństwo legalnej władzy. Buntownicy nie uznają już prawowitości rządów prezydenta wyłonionego w wyborach powszechnych; nie uznają ustaw uchwalanych przez parlament. W tej sytuacji ekipa Wiktora Janukowicza stanęła przed następującą alternatywą: albo pozwoli się obalić ulicy, a następnie zamknąć do więzień lub wygnać na emigrację, albo rozstrzygnie egzystencjalny konflikt polityczny na swoją korzyść za pomocą siły, którą dysponuje. Skoro do tej pory mróz nie uśmierzył protestów, to już nie uśmierzy. Bunt nabiera coraz większego rozpędu, a bezczynność władzy traktowana jest przez rewolucjonistów – zresztą logicznie i słusznie – jako objaw jej słabości. Konflikt nabrał już charakteru egzystencjalnego i stoimy wobec Leninowskiej definicji polityki: kto kogo. Czas kompromisów i negocjacji skończył się. Albo władza rozstrzela buntowników, albo buntownicy zgilotynują władzę. Jak ujął to 160 lat temu Juan Donoso Cortes, kraj stanął w sytuacji egzystencjalnego wyboru między "dyktaturą szpady" (= rządu) a "dyktaturą sztyletu" (=rewolucjonistów). Donoso wybrał "dyktaturę szpady" jako "szlachetniejszą" od tyranii rewolucjonistów.
Carl Schmitt pisał 90 lat temu, że "suwerennym jest ten, kto decyduje o wprowadzeniu stanu pozaprawnego", który – z punktu widzenia normatywnego – „rodzi się z niczego”. Taką sytuację mamy dzisiaj na Ukrainie. Rewolucyjna strona sporu politycznego ogłosiła i faktycznie i werbalnie, że nie uznaje prawa i władzy na jego podstawie ustanowionej. W sytuacji masowych aktów łamania prawa faktycznie mamy do czynienia ze stanem pozaprawnym, który wymknął się zapisom konstytucyjnym. Ukraina wróciła do sytuacji, którą Thomas Hobbes określał mianem "stanu natury", czyli takiego, gdzie "wszyscy walczą ze wszystkimi". Pogrążony w chaosie, anarchii i anomii kraj wymaga pacyfikacji za pomocą wszelkich dostępnych metod, także pozaprawnych. Pacyfikacja udana ujawni prawdziwego suwerena; pacyfikacja nieudana da suwerenność dzisiejszym buntownikom. Stanęliśmy przed egzystencjalną sytuacją albo-albo, która wymaga granicznej decyzji, która odda pełnię władzy jednej ze stron i zadecyduje o przyszłości państwa.
Politycy Unii Europejskiej, choć popierają banderowskich nacjonalistów, bardzo niechętnie mówią o sankcjach wobec Wiktora Janukowicza, ponieważ boją się, że Ukraina pójdzie drogą Białorusi i zapanuje tutaj autorytaryzm, który odgrodzi ten kraj trwale od "demokratycznego świata". Tak, to oczywiste, że rozwiązanie siłowe, które wydaje się jednakże konieczne, oznaczać będzie koniec balansowania Janukowicza pomiędzy Rosją a Zachodem. Dyktatura prezydencka w Kijowie oznaczać będzie koniec opcji zachodniej. Prezydent Ukrainy zdaje sobie sprawę z faktu, że jego możliwości politycznego manewru ulegną radykalnemu skurczeniu i dlatego robi co może, aby uniknąć rozwiązania siłowego. Przyznam, że ze zdziwieniem obserwuję jego spokój i bezczynność w obliczu rewolucji na ulicach. Polityka to skrajnie niebezpieczna, gdyż może skończyć jak Ludwik XVI, który także wahał się nazbyt długo. Osobiście uważam, że w sytuacjach rewolucyjnych należy podejmować decyzje skrajne i szybkie. Powolność, chwiejność zachęca tylko buntowników do dalszych grabieży i nadaje im pewności siebie. Szybko stają się pyszni i bezczelni. Podnoszą głowy, gdy przestają się o nie bać. Prezydent Ukrainy nie chce jednak doprowadzić do ostatecznych rozwiązań, gdyż jest świadomy, że stanie się zakładnikiem Moskwy.
Jednak sytuacja dojrzała do rozstrzygnięcia. Od decyzji (lub jej braku) Prezydenta Ukrainy zależy dziś wiele. Upraszczając sprawę można powiedzieć, że w jego rękach – i pałkach Berkutu oraz resortów siłowych - znajduje się geopolityczna przyszłość kraju. Albo dyktatura Janukowicza w oparciu o Moskwę, albo rządy rewolucjonistów sponsorowanych przez neokoństwo zza Oceanu za pomocą rozlicznych fundacji. Albo Ukraina prorosyjska, albo Ukraina banderowsko-jankeska. Tertium non datur.
Najgorszy byłby wariant podziału Ukrainy na prorosyjską część wschodnią i nacjonalistyczną zachodnią. Najgorszy, gdyż my byśmy graniczyli z zachodnią: nacjonalistyczną, pozbawioną przemysłu i bogactw naturalnych. Nie ma nic gorszego niż wspólna granica z wygłodniałymi i wrogimi nam nacjonalistami. W polskim interesie leżało do tej pory utrzymanie status quo, czyli Ukrainy jako bufora między Wschodem a Zachodem. Niestety, nasiąknięta Giedroyciem polska klasa polityczna nie była intelektualnie zdolna tego pojąć.
Łącze: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
rotmistrz
Moderator
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: z macierzy Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 9 09:27, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Janukowycz ratując państwo winien w trybie natychmiastowym odesłać jewrobanderowską hołotę na Madagaskar. Każde inne rozwiązanie zaszkodzi nam Polakom, a oddanie władzy rezunom z zachodniej Ukrainy, to począten sporu granicznego pomiędzy dwoma krajami nie wykluczając zbrojnego konfliktu, na który z utęsknieniem czeka chazarska V Kolumna w Polsce i na Ukrainie.
Na tym portalu [link widoczny dla zalogowanych] próbowałem umieścić komentarz, który nie był na łapkę galicyjskim rezunom i niestety nie mógł być publikowany na stronie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 9 09:50, 01 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Czyżby miala sie powtorzyc historia jaka wydarzyła sie w Jugoslawi?
Tam tez doszło do bratobójczej walki , a kto maczał tam pazury ???
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|