adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32378
Przeczytał: 10 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Śro 11 11:46, 13 Kwi 2011 Temat postu: sernik |
|
|
Do niedawna serniki robiłem na kruchym spodzie, ostatnio zacząłem robić na „półbiszkopcie”, Rodzinie lepiej smakują. Do dzieła:
1. półbiszkopt: szklanka maki, dwa jajka, l łyżeczka proszku do pieczenia, pół szklanki cukru, kilka kropel zapachu/aromatu/, 1/3 kostki margaryny.
Ucieramy dwa żółtka /białka zostawiamy/, cukier , margarynę, dodajemy kilka kropel aromatu. Do utartej na gładko masy dodajemy mąkę, proszek do pieczenia i białka. Jeżeli ciasto za „ścisłe” dodajemy troszkę wody. Porządnie mieszamy /to wszystko robię mikserem/.
Gotowe ciasto wykładam na tortownicę, dno wyłożone papierem, całość posmarowana tłuszczem i wysypana bułką tarta. Piekę 25-35 minut w temp. Ok.200 stopni, przed wyjęciem róbię próbę „patyczkowa”, patyczek zanurzony w cieście, po wyjęciu MUSI BYĆ SUCHY!!!
Upieczone ciasto zostawiamy do wystudzenia.
2. Masa serowa: szklanka serka homogenizowanego, kostka serka twarogowego /ja kupuję w Lidlu takie okrągłe serki o wadze 275 dkg/, dwa budynie waniliowe,
szklanka cukru, pół kostki margaryny, trzy jajka. Najpierw miksuję margarynę, cukier, żółtka, w osobnym naczyniu końcówką z ostrzem /ala blender/ dokładnie mieszam serek z twarożkiem, do zmiksowanej masy margarynowej dodaję zmiksowany serek, dodaję dwa budynie waniliowe, oraz oddzielone białka. Dokładnie mieszam.
3. wystudzone ciasto smaruję dżemem, zrobionym przez Bogusię z owoców zebranych na naszej działce, na tak posmarowany spód, wykładam masę serową. Wstawiam do
piekarnika na ok. 40 minut. Po tym czasie, wyłączam dół piekarnika a włączam górę /grzałka grila/ przyrumieniam serek. Jak osiągnie taki apetyczny wygląd, wystawiam na balkon do przestudzenia i stężenia. Przed wyjęciem z tortownicy, okrawam dookoła, by nie rozwalić serniczka. Do masy serowej można dodawać rodzynki czy owoce z kompotu. Kiedyś dałem surowe jabłko, to masa nie ściągnęła.
|
|