sposób na fochy

sindbad

zapewne wielu z was spotkało się z kobiecym(męskim)fochem,jakie macie sposoby na te fochy bo ja przyznam się nie mam żadnego,po prostu bagatelizuję i mówię sobie-przejdziejej,jak jest to u was????

Peggy

Boże mój ulubiony i bardzo bliski mi temat.
Ja sposobów na fochy nie mam, bo zazwyczaj to ja je mam. A te czyjeś puszczam bokiem z nadzieją, że same przejdą.
Ale ja to porażka w całej historii. Jak ja tylko słyszę M. mówiącego o moim fochu to mnie jeszcze bardziej nosi. A on ich trochę przerobił i ja się szczerze mówiąc dziwię cały czas.
Mi samo przechodzi nawet nie wiem kiedy, bo mogę być porządnie ofochana a zaraz kochana i słodka jak zawsze.

martin

Dawniej przejmowałem się tymi sprawami , lecz i tak nie mialem wpływu na fochy danej osoby, zaczlem ignorować i po jakimś czasie bylo ponownie OK

Czym bardziej chciałem załagodzić sprawę to wykorzystywano moją łagodność , i cześćiej bylo zawsze jakieś " ale " aż powiedziałem dość

Pentryt

Czas sam niszczy wszelakiej maści fochy. Smile

Tomasz

Fochy u dziewczyny/ koleżanki/ kobiety? Rozśmieszyć ją, zmienić stan emocjonalny, wyolbrzymić problem w zabawny sposób - do tego kilka innych perswazyjnych tricków Wink

eli88

Tomaszu dokładnie takie metody ma mój mąz, a jak to nie działa, to wtedy bagatelizuje czym mnie doprowadza do szału/ Choć ostatnimi czasy jestem jednym, wielkim gigantycznym, megafochem i nic nie działa.. Foszę się na wszystko i wszystkich.. nawet na siebie.. :-/

Tomasz

Trzeba jeszcze umieć to robić - wszystko jest do wypracowania.

Fading Away

Zazwyczaj sama jestem zdenerwowana i zaczynam sie smiac. Jesli wiem,ze przegielam to przepraszam a jesli nie to tez sie nie odzywam. W koncu przechodzi.

sindbad

po ostatnim poście zaskoczyłem pewną sytuację..-siadam sobie w knajpie i zamawiam ,,pifko''a tu siada pewna kobieta i z grubej rury do mnie -czy mogę jej kupić lampkę wina bo ma fochy na faceta z którym przyszła bo ten jej zabraniał pić tej nocy...co wy byście zrobili...?ja na końcu napiszę co zrobiłem..

Peggy

hmm. Nie jestem facetem, a z mojego punktu widzenia ja bym czegoś takiego nie zrobiła.
Ale jako facet zwróciłabym uwagę na atrakcyjność tej kobiety i być może postawiła jej tę lampkę szampana.

Ale jak można podejść do obcego faceta z pytaniem czy kupi jej coś do picia bo facet jej zakazał pić. No dla mnie troszkę nie moje.