Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sindbad
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5660
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Nie mieszka w Polsce
|
Wysłany: Śro 17 17:44, 25 Maj 2011 Temat postu: zasypianie |
|
|
od jakiegoś czasu nie mogę usnąć na ,,wznak ,ale za to na boczku zasypiam jak niemowle...w jakiej pozycji wam najczęściej sie urywa film dobranocny..
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32088
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Śro 18 18:15, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja zazwyczaj zasypiam na prawym boku, często Bogusia jeszcze sobie "pstryka" na komputerze, więc odwracam się "panią" do niej i idę spać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peggy
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pani
|
Wysłany: Śro 19 19:14, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nie zwracam uwagi na to jak śpię. Ale jedno wiem, że przeszkadza mi ktoś obok. Jestem przyzwyczajona do spania sama i tak też jest mi najwygodniej. A kiedy dochodził chłopak to już mi przeszkadzał. Zanim się przyzwyczaiłam minęło dużo czasu. A to dlatego, że ograniczał moją powierzchnię łóżka. Bo ja nie wiem jak można spać na pojedynczym.
Jak zasypiam? Nie wiem. Kręcę się to wiem, bo mi powiedzieli.
I ostatnio za często budzę się w nocy. A to niedobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sindbad
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5660
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Nie mieszka w Polsce
|
Wysłany: Śro 22 22:22, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
spotkałem się już wielokrotnie z gadaniem przez sen,nie wiem czy to oznaka czegoś czy tylko zmęczenie...podobno zmęczony chrapię ,ale wiary nie daję bo kazałem nagrać dzieciom mnie jak chrapię i do tej pory nic mi nie udowodnili..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peggy
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pani
|
Wysłany: Śro 22 22:27, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Oj tam chrapanie.
Gorzej jak obudzisz się w innym miejscu podczas rozmowy z kimś.
To jest dopiero coś.
Tak, Peggy potrafi czasem spacerować we śnie, a mówić też. Rozmowa ze mną to jest bardzo ciekawa kiedy śpię. Potem słucham rano co też nawijałam i aż mi głupio czasami. Bo to takie bzdury.
Siostra się ze mnie śmieje, że mężowi przyszłemu będę musiała o tym opowiedzieć dużo wcześniej, żeby się nie zdziwił.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32088
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Śro 22 22:30, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja chrapię i to głośno, czy gadam przez sen ? - nie wiem, Żona nic mi na ten temat nie mówiła,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fading Away
Przyjaciel forum
Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Czw 19 19:34, 26 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Zazwyczaj kompletnie rozwalona na brzuchu,z rekami nie wiadomo gdzie.
Chyba,ze jest zimno albo cos sie stanie to juz tak maksymalnie skulona,przodem do sciany.
W sumie to zawsze zasypiam twarza do sciany.
Nie chrapie,nie chodze ale mowic sie zdarza.
Albo i ryczec i smiac,to jest dopiero zabawne. Budze sie i dalej sie smieje chociaz nie wiem z czego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Afroo20
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: z Afryki ;] Płeć: Pani
|
Wysłany: Sob 18 18:55, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja zasypiam na prawym boku i muszę mieć nisko pod głową plus jasiek
Mówię przez sen z tego co wiem, śmieje się nawet hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32088
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 18 18:57, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jak byłem młodym człowiekiem, lubiłem spać tylko z "małym jaśkiem" lub nawet zupełnie na płasko, teraz muszę mieć poduszkę pod głowę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Afroo20
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: z Afryki ;] Płeć: Pani
|
Wysłany: Sob 18 18:59, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja czasem jak tak duszno jak dziś to muszę na siedząco spać bo mnie dusi :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32088
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 19 19:03, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
My na noc otwieramy szeroko drzwi balkonowe, ponieważ mieszkam na VI piętrze jest to bezpieczne, w nocy jest dużo powietrza i chłodek, a powietrze dochodzi do naszych pokoi przez przedpokój.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Afroo20
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: z Afryki ;] Płeć: Pani
|
Wysłany: Sob 20 20:35, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja na razie ze względu kotka nie mogę otwierać za bardzo okien bo mieszkam wysoko więc mógłby wypaść bo tu gołębie latają
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32088
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 20 20:49, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Juz kiedyś pisałem, na innym forum, miałem kotkę Plamka się wabiła, która była z nami prawie 15 lat! W domu jej mama się okociła, całe życie nie wyszła z naszego mieszkania. Jej ulubionym zajęciem był spacer po poręczy balkonu /a mieszkam na VI pietrze/ oraz wylegiwanie się na zewnętrznej części parapetu /blaszany!/ w kuchni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peggy
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pani
|
Wysłany: Sob 22 22:26, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
u mnie wszystkie okna są pootwierane, tylko moje nie może być na noc, bo przeciąg może zrobić. Nie ma to jak okno na innej stronie niż reszta mieszkania.
Także ja jestem przyzwyczajona do spania bez otwartego okna, co czasem przeszkadza. Ale jak już je zostawię, to wieje mi na twarz prosto, bo śpię zaraz przy oknie. Tak źle i tak niedobrze. A łóżka w inne miejsce nie przestawię, bo się nie wyśpię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Afroo20
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: z Afryki ;] Płeć: Pani
|
Wysłany: Nie 9 09:44, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
adsenior napisał: | Juz kiedyś pisałem, na innym forum, miałem kotkę Plamka się wabiła, która była z nami prawie 15 lat! W domu jej mama się okociła, całe życie nie wyszła z naszego mieszkania. Jej ulubionym zajęciem był spacer po poręczy balkonu /a mieszkam na VI pietrze/ oraz wylegiwanie się na zewnętrznej części parapetu /blaszany!/ w kuchni. |
Mój Tofik też lubi siedzieć na parapecie, ale jak nie śpię to go pilnuję przynajmniej, a w nocy to co innego
|
|
Powrót do góry |
|
|
|