|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 9 09:13, 28 Sty 2012 Temat postu: Wersety biblijne |
|
|
2012
sob, 28 stycznia
Na Bożej górze Horeb, Eliasz usłyszał głos Pana w szmerze łagodnego powiewu.
1 Krl 19,9-13
Krótkie rozważanie na dzisiaj
28 stycznia
Panowanie nad sobą ze względu na miłość do innych ludzi utrzymuje w nas czujność. Być może pokój serca w stosunku do innych i do siebie samego wymaga tej ceny: nie poddawać się takim emocjom lub wrażeniom, które wyobraźnia tak często wyolbrzymia.
Czytania na każdy dzień
Sobota 2012-01-28, Wspomnienie św. Tomasza z Akwinu
Mk 4,35-41
Przez cały dzień Jezus nauczał w przypowieściach. Gdy zapadł wieczór owego dnia, rzekł do uczniów: „Przeprawmy się na drugą stronę”. Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim. Naraz zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź się już napełniała. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: „Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?” On wstał, rozkazał wichrowi i rzekł do jeziora: „Milcz, ucisz się”. Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza. Wtedy rzekł do nich: „Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże wam brak wiary?” Oni zlękli się bardzo i mówili jeden do drugiego: „Kim właściwie On jest, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Pon 10 10:30, 30 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
2012
NDZ, 29 stycznia
Jezus nauczał w synagodze. Zdumiewali się Jego nauką, uczył ich bowiem jak ten, który ma władzę, a nie jak uczeni w Piśmie.
Mk 1,21-28
Krótkie rozważanie na dzisiaj
29 stycznia
Kiedy atakują cię mrok i zwątpienie, czemu ich nie odsuwasz? Bardzo często są one tylko przelotnymi chwilami nieufności, niczym więcej. Po co miałbyś się stawać jak zeschła ziemia? Kiedy spadnie na nią rosa, łzy poranka, zaspokojone zostanie pragnienie na pustyni twojej duszy
Cytat: | 2012
pon, 30 stycznia
Tak mówi Pan: Nie bój się, sługo mój, którego wybrałem. Przeleję Ducha mego na ciebie.
Iz 44,1-4
Krótkie rozważanie na dzisiaj
30 stycznia
Ogarnia nas bezmiar lęków, zwątpienia, osamotnienia? Radość! Radość duszy! Bezmiar niepokojów w nas przyzywa inny bezmiar (12), niewyczerpanego współczucia Jego miłości. I jakież zdumienie: zaufanie było tak blisko, a tak często o tym nie wiedzieliśmy.
12. Zobacz Psalm 42 |
Czytania na każdy dzień
Poniedziałek 2012-01-30, 4. tydzień zwykły
Mk 5,1-20
Jezus i uczniowie Jego przybyli na drugą stronę jeziora do kraju Gerazeńczyków. Ledwie wysiadł z łodzi, zaraz wybiegł Mu naprzeciw z grobów człowiek opętany przez ducha nieczystego. Mieszkał on stale w grobach i nawet łańcuchem nie mógł go już nikt związać. Często bowiem wiązano go w pęta i łańcuchy; ale łańcuchy kruszył, a pęta rozrywał, i nikt nie zdołał go poskromić. Wciąż dniem i nocą krzyczał, tłukł się kamieniami w grobach i po górach. Skoro z daleka ujrzał Jezusa, przybiegł, oddał Mu pokłon i krzyczał wniebogłosy: „Czego chcesz ode mnie, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? Zaklinam Cię na Boga, nie dręcz mnie”. Powiedział mu bowiem: „Wyjdź, duchu nieczysty, z tego człowieka”. I zapytał go: „Jak ci na imię?” Odpowiedział Mu: „Na imię mi legion, bo nas jest wielu”. I prosił Go na wszystko, żeby ich nie wyganiał z tej okolicy. A pasła się tam na górze wielka trzoda świń. Prosili Go więc: „Poślij nas w świnie, żebyśmy w nie wejść mogli”. I pozwolił im. Tak duchy nieczyste wyszły i weszły w świnie. A trzoda około dwutysięczna ruszyła pędem po urwistym zboczu do jeziora. I potonęły w jeziorze. Pasterze zaś uciekli i rozpowiedzieli to w mieście i po zagrodach, a ludzie wyszli zobaczyć, co się stało. Gdy przyszli do Jezusa, ujrzeli opętanego, który miał w sobie legion, jak siedział ubrany i przy zdrowych zmysłach. Strach ich ogarnął. A ci, którzy widzieli, opowiedzieli im, co się stało z opętanym, a także o świniach. Wtedy zaczęli Go prosić, żeby odszedł z ich granic. Gdy wsiadł do łodzi, prosił Go opętany, żeby mógł zostać przy Nim. Ale nie zgodził się na to, tylko rzeki do niego: „Wracaj do domu, do swoich, i opowiadaj im wszystko, co Pan ci uczynił i jak ulitował się nad tobą”. Poszedł więc i zaczął rozgłaszać w Dekapolu wszystko, co Jezus z nim uczynił, a wszyscy się dziwili.
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Wto 7 07:47, 31 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wtorek 2012-01-31, 4. tydzień zwykły
Mk 5,21-43
Gdy Jezus przeprawił się z powrotem w łodzi na drugi brzeg, zebrał się wielki tłum wokół Niego, a On był jeszcze nad jeziorem. Wtedy przyszedł jeden z przełożonych synagogi, imieniem Jair. Gdy Go ujrzał, upadł Mu do nóg i prosił usilnie: „Moja córeczka dogorywa, przyjdź i połóż na nią ręce, aby ocalała i żyła”. Poszedł więc z nim, a wielki tłum szedł za Nim i zewsząd Go ściskali. A pewna kobieta od dwunastu lat cierpiała na upływ krwi. Wiele przecierpiała od różnych lekarzy i całe swe mienie wydała, a nic jej nie pomogło, lecz miała się jeszcze gorzej. Słyszała ona o Jezusie, więc zbliżyła się z tyłu, między tłumem, i dotknęła się Jego płaszcza. Mówiła bowiem: „Żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa”. Zaraz też ustał jej krwotok i poczuła w ciele, że jest uzdrowiona z dolegliwości. A Jezus natychmiast uświadomił sobie, że moc wyszła od Niego. Obrócił się w tłumie i zapytał: „Kto dotknął się mojego płaszcza?” Odpowiedzieli Mu uczniowie: „Widzisz, że tłum zewsząd Cię ściska, a pytasz: «Kto się Mnie dotknął?»” On jednak rozglądał się, by ujrzeć tę, która to uczyniła. Wtedy kobieta przyszła zalękniona i drżąca, gdyż wiedziała, co się z nią stało, upadła przed Nim i wyznała Mu całą prawdę. On zaś rzekł do niej: „Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź uzdrowiona ze swej dolegliwości”.
Gdy On jeszcze mówił, przyszli ludzie od przełożonego synagogi i donieśli: „Twoja córka umarła, czemu jeszcze trudzisz Nauczyciela?” Lecz Jezus słysząc, co mówiono, rzekł przełożonemu synagogi: „Nie bój się, wierz tylko”. I nie pozwolił nikomu iść z sobą z wyjątkiem Piotra, Jakuba i Jana, brata Jakubowego. Tak przyszli do domu przełożonego synagogi. Wobec zamieszania, płaczu i głośnego zawodzenia wszedł i rzekł do nich: „Czemu robicie zgiełk i płaczecie? Dziecko nie umarło, tylko śpi”. I wyśmiewali Go. Lecz On odsunął wszystkich, wziął z sobą tylko ojca, matkę dziecka oraz tych, którzy z Nim byli, i wszedł tam, gdzie dziecko leżało. Ująwszy dziewczynkę za rękę, rzekł do niej: „Talitha kum”, to znaczy: „Dziewczynko, mówię ci, wstań”. Dziewczynka natychmiast wstała i chodziła, miała bowiem dwanaście lat. I osłupieli wprost ze zdumienia. Przykazał im też z naciskiem, żeby nikt o tym nie wiedział, i polecił, aby jej dano jeść.
2012
wt, 31 stycznia
Mocni w wierze przeciwstawcie się kusicielowi! Wiecie, że te same cierpienia ponoszą bracia wasi na świecie.
1 P 5,5-11
Krótkie rozważanie na dzisiaj
31 stycznia
Jezu Chryste, kiedy wydaje się nam, że jesteśmy samotni, Ty jesteś przy nas. Jeżeli ogarniają nas wątpliwości, kochasz nas nie mniej. Ze względu na Ciebie, Chryste, chcielibyśmy odważyć się na ryzyko. I słuchamy Twoich słów: «Kto oddaje swoje życie z miłości do mnie, odnajdzie je» (13).
13. Ewangelia św. Mateusza 16,25
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Śro 8 08:12, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Czytania na każdy dzień
Środa 2012-02-01, 4. tydzień zwykły
Mk 6,1-6
Jezus przyszedł do swego rodzinnego miasta. A towarzyszyli Mu Jego uczniowie. Gdy nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze. A wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem: „Skąd On to ma? I co za mądrość, która Mu jest dana? I takie cuda dzieją się przez Jego ręce. Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona? Czyż nie żyją tu u nas także Jego siostry?” I powątpiewali o Nim. A Jezus mówił im: „Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony”. I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich. Dziwił się też ich niedowiarstwu. Potem obchodził okoliczne wsie i nauczał
2012
śr, 1 lutego
Św. Paweł pisze do Koryntian: Jesteście listem Chrystusowym, listem napisanym nie atramentem, lecz Duchem Boga żywego; nie na kamiennych tablicach, lecz na żywych tablicach serc.
2 Kor 3,1-6
Krótkie rozważanie na dzisiaj
1 lutego
Nie ma nic piękniejszego niż twarz, przez którą prześwieca całe życie cierpienia i radości, walk i wewnętrznego pokoju
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Czw 9 09:47, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
2012
czw, 2 lutego
FIAROWANIE PAŃSKIE
Widząc Dzieciątko Jezus, Symeon błogosławił Boga i mówił: Moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, któreś przygotował wobec ludów, światło na oświecenie wszystkich narodów.
Łk 2,22-32
Krótkie rozważanie na dzisiaj
2 lutego
Kiedy Maria i Józef przedstawili Jezusa w Świątyni, mogli złożyć w ofierze tylko dwa gołębie. (1) Czy my także nie jesteśmy ubogimi uczniami Chrystusa, szukającymi Go często po omacku? A czy Chrystus nie kieruje swojego spojrzenia właśnie na to, co w nas jest słabe?
1. Zobacz Ewangelia św. Łukasza 2,22-24
Czytania na każdy dzień
Czwartek 2012-02-02, Święto Ofiarowania Pańskiego
Łk 2,22-40
Gdy upłynęły dni oczyszczenia Maryi według Prawa Mojżeszowego, rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby Go przedstawić Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: „Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu”. Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Był to człowiek prawy i pobożny, wyczekiwał pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż nie zobaczy Mesjasza Pańskiego.
Za natchnieniem więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy rodzice wnosili Dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił:
„Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu
w pokoju, według Twojego słowa.
Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie,
któreś przygotował wobec wszystkich narodów:
światło na oświecenie pogan
i chwałę ludu Twego, Izraela”.
A Jego ojciec i matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: „Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu i na znak, któremu sprzeciwiać się będą. A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu”. Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostała wdową. Liczyła już osiemdziesiąty czwarty rok życia. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jerozolimy. A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta Nazaret. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Pią 8 08:47, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
2012
pt, 3 lutego
Jezus powiedział: Jeśli przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski.
Mt 6,7-15
Krótkie rozważanie na dzisiaj
3 lutego
Boże pokoju, nie chcesz, abyśmy przeżywali uporczywy niepokój, lecz pokorną skruchę serca. Jest ona jak fala ufności, która pozwala nam złożyć w Tobie nasze winy. I w wewnętrznym świetle przebaczenia odnajdujemy stopniowo pokój serca.
Czytania na każdy dzień
Piątek 2012-02-03, 4. tydzień zwykły
Mk 6,14-29
Król Herod posłyszał o Jezusie, gdyż Jego imię nabrało rozgłosu, i mówił: „Jan Chrzciciel powstał z martwych i dlatego moce cudotwórcze działają w nim”. Inni zaś mówili: „To jest Eliasz”; jeszcze inni utrzymywali, że to prorok, jak jeden z dawnych proroków. Herod, słysząc to, twierdził: „To Jan, którego kazałem ściąć, zmartwychwstał”. Ten bowiem Herod kazał pochwycić Jana i związanego trzymał w więzieniu z powodu Herodiady, żony brata swego Filipa, którą wziął za żonę. Jan bowiem wypominał Herodowi: „Nie wolno ci mieć żony twego brata”. A Herodiada zawzięła się na niego i rada byłaby go zgładzić, lecz nie mogła. Herod bowiem czuł lęk przed Janem, znając go jako męża prawego i świętego, i brał go w obronę. Ilekroć go posłyszał, odczuwał duży niepokój, a przecież chętnie go słuchał. Otóż chwila sposobna nadeszła, kiedy Herod w dzień swoich urodzin wyprawił ucztę swym dostojnikom, dowódcom wojskowym i osobom znakomitym w Galilei. Gdy córka tej Herodiady weszła i tańczyła, spodobała się Herodowi i współbiesiadnikom. Król rzekł do dziewczęcia: „Proś mię, o co chcesz, a dam ci”. Nawet jej przysiągł: „Dam ci, o co tylko poprosisz, nawet połowę mojego królestwa”. Ona wyszła i zapytała swą matkę: „O co mam prosić?” Ta odpowiedziała: „O głowę Jana Chrzciciela”. Natychmiast weszła z pośpiechem do króla i prosiła: „Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana Chrzciciela”. A król bardzo się zasmucił, ale przez wzgląd na przysięgę i na biesiadników nie chciał jej odmówić. Zaraz też król posłał kata i polecił przynieść głowę jego. Ten poszedł, ściął go w więzieniu i przyniósł głowę jego na misie; dał ją dziewczęciu, a dziewczę dało swej matce. Uczniowie Jana, dowiedziawszy się o tym, przyszli, zabrali jego ciało i złożyli je w grobie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 9 09:10, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
2012
sob, 4 lutego
Pan mówi: Nie mam żadnego upodobania w śmierci, zatem nawróćcie się, a żyć będziecie.
Ez 18,21-32
Krótkie rozważanie na dzisiaj
4 lutego
Tylu chrześcijan w modlitwie odnajduje odwagę podejmowania odpowiedzialności. Trwając przy źródle, jakim jest sam Chrystus, biorą na siebie ryzyko wiary.
Czytania na każdy dzień
Sobota 2012-02-04, 4. tydzień zwykły
Mk 6,30-34
Po swojej pracy apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: „Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco”. Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. Odpłynęli więc łodzią na miejsce pustynne osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich uprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum i zdjęła Go litość nad nimi; byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 21 21:24, 04 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
NDZ, 5 lutego
Nad ranem, gdy było jeszcze ciemno, Jezus wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. Kiedy uczniowie Go znaleźli, On rzekł do nich: «Pójdźmy do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł głosić Ewangelię».
Mk 1,29-39
Krótkie rozważanie na dzisiaj
5 lutego
Święta Teresa z Avili i święty Jan od Krzyża spotkali się pewnego dnia przy wspólnym posiłku. Podano winogrona. Jan od Krzyża oświadczył: «Nie będę jadł, bo ludziom ich brakuje.» Teresa z Avili odpowiedziała: «A ja, przeciwnie, zjem, aby chwalić Boga za nie.»
Czytania na każdy dzień
2012-02-05, 5. Niedziela zwykła
Mk 1,29-39
Jezus po wyjściu z synagogi przyszedł z Jakubem i Janem do domu Szymona i Andrzeja. Teściowa zaś Szymona leżała w gorączce. Zaraz powiedzieli Mu o niej. On zbliżył się do niej i ująwszy ją za rękę podniósł. Gorączka ją opuściła i usługiwała im.
Z nastaniem wieczora, gdy słońce zaszło, przynosili do Niego wszystkich chorych i opętanych; i całe miasto było zebrane u drzwi. Uzdrowił wielu dotkniętych rozmaitymi chorobami i wiele złych duchów wyrzucił, lecz nie pozwalał złym duchom mówić, ponieważ wiedziały, kim On jest. Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. Pośpieszył za Nim Szymon z towarzyszami, a gdy Go znaleźli, powiedzieli Mu: „Wszyscy Cię szukają”. Lecz On rzekł do nich: „Pójdźmy gdzie indziej, do sąsiednich miejscowości, abym i tam mógł nauczać, bo na to wyszedłem”. I chodził po całej Galilei, nauczając w ich synagogach i wyrzucając złe duchy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Pon 19 19:39, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
2012
pon, 6 lutego
Tak mówi Pan: Nie powiedziałem mojemu ludowi: „Szukajcie Mnie bezskutecznie!” Ja jestem Pan, który mówi to, co słuszne, oznajmia to, co prawdziwe.
Iz 45,18-19
Krótkie rozważanie na dzisiaj
6 lutego
Chryste współczujący, dzięki Twojej Ewangelii odkrywamy, że ciągłe sprawdzanie, jacy jesteśmy lub nie jesteśmy, prowadzi donikąd. Najważniejsza jest pokorna ufność wiary. Ona pozwala dostrzec niewinność Boga i zrozumieć, że «Bóg może dawać tylko swoją miłość».
Czytania na każdy dzień
Poniedziałek 2012-02-06, Wspomnienie świętych męczenników Pawła Miki i Towarzyszy
Mk 6,53-56
Gdy Jezus i uczniowie Jego się przeprawili, przypłynęli do ziemi Genezaret i przybili do brzegu. Skoro wysiedli z łodzi, zaraz Go poznano. Ludzie biegali po całej owej okolicy i zaczęli znosić na noszach chorych, tam gdzie, jak słyszeli, przebywa. I gdziekolwiek wchodził do wsi, do miast czy do osad, kładli chorych na otwartych miejscach i prosili Go, żeby choć frędzli u Jego płaszcza mogli się dotknąć. A wszyscy, którzy się Go dotknęli, odzyskiwali zdrowie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Pon 19 19:43, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Czytania na każdy dzień
Wtorek 2012-02-07, 5. tydzień zwykły
Mk 7,1-13
U Jezusa zebrali się faryzeusze i kilku uczonych w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy. I zauważyli, że niektórzy z Jego uczniów brali posiłek nieczystymi, to znaczy nieumytymi rękami. Faryzeusze bowiem i w ogóle Żydzi, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, jeśli sobie rąk nie obmyją, rozluźniając pięść. I gdy wrócą z rynku, nie jedzą, dopóki się nie obmyją. Jest jeszcze wiele innych zwyczajów, które przejęli i których przestrzegają, jak obmywanie kubków, dzbanków, naczyń miedzianych. Zapytali Go więc faryzeusze i uczeni w Piśmie: „Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, lecz jedzą nieczystymi rękami?” Odpowiedział im: „Słusznie prorok Izajasz powiedział o was obłudnikach, jak jest napisane: «Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad, podanych przez ludzi». Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji, dokonujecie obmywania dzbanków i kubków. I wiele innych podobnych rzeczy czynicie”. I mówił do nich: „Umiecie dobrze uchylać przykazanie Boże, aby swoją tradycję zachować. Mojżesz tak powiedział: «Czcij ojca swego i matkę swoją» oraz: «Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmiercią zginie». A wy mówicie: «Jeśli kto powie ojcu lub matce: Korban, to znaczy darem złożonym w ofierze jest to, co by ode mnie miało być wsparciem dla ciebie», to już nie pozwalacie mu nic uczynić dla ojca ni dla matki. I znosicie słowo Boże przez waszą tradycję, którąście sobie przekazali. Wiele też innych tym podobnych rzeczy czynicie”.
wt, 7 lutego
Św. Paweł pisze: Ja nie sądzę o sobie samym, że już zdobyłem, ale to jedno czynię: zapominając o tym, co za mną, a wytężając siły ku temu, co przede mną, pędzę ku wyznaczonej mecie.
Flp 3,12-21
Krótkie rozważanie na dzisiaj
7 lutego
Szczęśliwy ten, kto znalazłszy się w trudnej sytuacji ośmiela się mówić: «Jestem jak ptak, który śpiewa w ciernistym krzewie» (2). Czyż Ewangelia nie zachęca, abyśmy przyjęli Ducha Świętego tą cząstką nas samych, w której zachowało się jeszcze serce dziecka?
2. Jan XXIII, Dziennik duszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Śro 6 06:42, 08 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
2012
śr, 8 lutego
Święty Paweł pisze: Wy jesteście Bożą budowlą. Według danej mi łaski Bożej, jako roztropny budowniczy, położyłem fundament, ktoś inny zaś wznosi budynek. Niech każdy jednak baczy na to, jak buduje. Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus.
1 Kor 3,9b-17
Krótkie rozważanie na dzisiaj
8 lutego
Kiedy idziesz za Chrystusem, niech cię nie dziwią Jego słowa: «Ktokolwiek przykłada rękę do pługa, nie może oglądać się wstecz» (3). On wzywa, żebyś zostawił za sobą gorycz, żale, wszystko, co niszczy «Tak», płynące z wieczności. Czy to «Tak» może umilknąć? Czy nie będzie cię utrzymywało w czujności przez całe życie?
3. Ewangelia św. Łukasza 9,62
Czytania na każdy dzień
Środa 2012-02-08, 5. tydzień zwykły
Mk 7,14-23
Jezus przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: „Słuchajcie Mnie wszyscy i zrozumiejcie. Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha”. Gdy się oddalił od tłumu i wszedł do domu, uczniowie pytali Go o to przysłowie. Odpowiedział im: „I wy tak niepojętni jesteście? Nie rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz wchodzi w człowieka, nie może uczynić go nieczystym; bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka i na zewnątrz się wydala”. Tak uznał wszystkie potrawy za czyste. I mówił dalej: „Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Pią 7 07:38, 10 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
czw, 9 lutego
My wpatrujemy się nie w to, co widzialne, lecz w to, co niewidzialne. To bowiem, co widzialne, przemija, to zaś, co niewidzialne, trwa wiecznie.
2 Kor 4,16—5,10
pt, 10 lutego
Podczas ostatniej wieczerzy ze swymi uczniami Jezus rzekł do nich: Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi.
J 13,1-15
Krótkie rozważanie na dzisiaj
10 lutego
Jezu, radości naszych serc, od kiedy zmartwychwstałeś, oświecasz nas wewnętrznym światłem. Nawet wówczas, kiedy będziemy słabi i ogołoceni, możemy Ci powiedzieć: chociaż nie widzieliśmy, kochamy Cię (4), chcemy Cię kochać z całej duszy, z całego serca.
4. Zobacz Pierwszy List św. Piotra Apostoła 1,8
Czytania na każdy dzień
Piątek 2012-02-10, 5. tydzień zwykły
Mk 7,31-37
Jezus opuścił okolice Tyru i przez Sydon przyszedł nad Jezioro Galilejskie, przemierzając posiadłości Dekapolu. Przyprowadzili Mu głuchoniemego i prosili Go, żeby położył na niego rękę. On wziął Go na bok osobno od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka; a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: „Effatha”, to znaczy: „Otwórz się”. Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić. Jezus przykazał im, żeby nikomu nie mówili. Lecz im bardziej przykazywał, tym gorliwiej to rozgłaszali. I pełni zdumienia mówili: „Dobrze uczynił wszystko. Nawet głuchym słuch przywraca i niemym mowę”.
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 7 07:42, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
2012
sob, 11 lutego
Św. Jan pisze: Potem ujrzałem wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków. Wszyscy stali przed tronem i chwalili Boga.
Ap 7,9-17
Krótkie rozważanie na dzisiaj
11 lutego
Kiedy nieśmiałość przeszkadza nam poprosić o przebaczenie, czemu nie mielibyśmy odważyć się na prosty gest, który obywa się bez słów: wyciągnąć rękę, aby ten ktoś uczynił na niej znak przebaczenia, znak krzyża
Ewangelia na dziś
Fragment Ewangelii na dzisiejszy dzień.
•Sobota 2012-02-11, Najświętszej Maryi Panny z Lourdes
Mk 8,1-10
Gdy znowu wielki tłum był z Jezusem i nie mieli co jeść, przywołał do siebie uczniów i rzekł im: „Żal mi tego tłumu, bo już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. A jeśli ich puszczę zgłodniałych do domu, zasłabną w drodze; bo niektórzy z nich przyszli z daleka”. Odpowiedzieli uczniowie: „Skąd tu na pustkowiu będzie mógł ktoś nakarmić ich chlebem?” Zapytał ich: „Ile macie chlebów?” Odpowiedzieli: „Siedem”. I polecił ludowi usiąść na ziemi. A wziąwszy te siedem chlebów, odmówił dziękczynienie, połamał i dawał uczniom, aby je rozdzielali. I rozdali tłumowi. Mieli też kilka rybek. I nad tymi odmówił błogosławieństwo i polecił je rozdać. Jedli do sytości, a pozostałych ułomków zebrali siedem koszów. Było zaś około czterech tysięcy ludzi. Potem ich odprawił. Zaraz też wsiadł z uczniami do łodzi i przybył w okolice Dalmanuty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
martin
Moderator
Dołączył: 24 Lip 2011
Posty: 3772
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: europa Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 7 07:14, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
2012
NDZ, 12 lutego
trędowaty przyszedł do Jezusa i upadając na kolana, prosił Go: „Jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić”. Zdjęty litością, Jezus wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego: „Chcę, bądź oczyszczony!”
Mk 1,40-45
Krótkie rozważanie na dzisiaj
12 lutego
Modlitwa pokazuje, gdzie nasza dusza może odpocząć. I objawia się prawda ukryta przed ludzkimi oczami: Chrystus dzięki swojej tajemniczej obecności zawsze nam towarzyszy. I nawet przygnębione serce może zacząć śpiewać: «Nawiedziła mnie Twoja współczująca miłość
12 Lutego
A cierpliwość niech ma doskonały uczynek, żebyście byli doskonali i zupełni, którym by na niczym nie schodziło. Jak. 1:4
Bez praktykowania cierpliwości nie można postąpić do przodu ani o krok. Żadna też zaleta nie zdobi piękniej charakteru chrześcijanina, nie zdobywa uznania świata, ani nie wielbi bardziej wszechmocnego Boga, który inspiruje ją przez swą Prawdę, niż cierpliwość. Jest to wytrwała cichość usiłująca rozważnie walczyć z przejawami ludzkiej słabości i niedoskonałości, dokładająca wszelkich starań, by rozwijać się na podobieństwo Boże. Jest ona powolna do gniewu i obfitująca w miłosierdzie. Jest szybka w dostrzeganiu ścieżek sprawiedliwości i prawdy i gotowa postępować nimi, pamięta też o własnych niedoskonałościach oraz rozumie braki i niedoskonałości innych. Z.93-295
Manna na Dziś, [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
sindbad
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5656
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Nie mieszka w Polsce
|
Wysłany: Nie 10 10:00, 12 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
wszystkie to wpisy są z nowego testamentu...mam wrazenie jakby to jakieś ewangelickie wpisy i komentarze były... ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|