Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sindbad
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5656
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Nie mieszka w Polsce
|
Wysłany: Sob 20 20:23, 02 Kwi 2011 Temat postu: religia w szkołach/// |
|
|
wiadomo nie od dzis ze wyspiarskie szkoły katolickie robią furorę na polskiej społeczność...czy uważacie ze ten model szkół i oddzielenie dziewczynek od chłopców na pewien etap edukacji to dobre razwiązanie czy złe...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 20 20:35, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Uważam, że lepsze są szkoły koedukacyjne. Dziewczynki i chłopcy nawzajem się poznają, iż są różnice między nimi. Nie wiem jak inni, ale ja pamiętam, że w szóstej lub siódmej klasie/wtedy szkoła powszechna miała siedem klas/, na przerwach zaczynaliśmy się bawić z dziewczynkami w kółeczka, sprawiało mi to dużą, do dzisiaj pamiętaną "frajdę"!
|
|
Powrót do góry |
|
|
sindbad
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5656
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Nie mieszka w Polsce
|
Wysłany: Sob 21 21:48, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
ja całym soba popieram system oddzielenia chłopców od dzieczynek na pewien etap...gdy edukacja jest najważniejsza nie ma mowy o hormonach...córeczka mimo z echodzi do szkoły żeńskiej po lekcjach może nikt jej na zabrania kontaktów z chopcami.ale w szkole oddaje się nauce a nie głupim docinkom czy pokątnym spojrzeniom ...a już o tym ile przypadków znacania się chłopców wobec dziewczynek było to można na oficjalnej strone poszukać ....nie ma możliwości nie na problemu..ale wiem...w polsce musi las spłonąć zanim wykopią studnię....tu sadzi się las na miejscu gdzie jest studnia....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peggy
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pani
|
Wysłany: Sob 22 22:00, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nie umiem odnieść się do tematu z własnego doświadczenia, bo byłam tylko w szkole, w której nie było podziału na dziewczyny i chłopaków.
Mam znajomą, która uczyła się w szkole żeńskiej u sióstr i szczerze powiem na dobre jej ta szkoła nie wyszła. Wyszła z gimnazjum i wtedy poczuła się wolna.
A gdyby mnie oddzielano od chłopaków już od przedszkola nie miałabym teraz głupich wspomnień z karami, jakie wlepiała mi pani wychowawczyni za coś tam. Gdzie musiałam całe dnie spędzać przy stoliku chłopaków... Eh no. Dzisiaj bym z nimi chętnie posiedziała
Ale do rzeczy. Chyba dobrze jest jak dziecko od małego uczy się, że chłopiec i dziewczynka są traktowani równo, że można mieć znajomych zarówno dziewczynki jak i chłopców. Że nauka swoją drogą ale i czas spędzany wśród różnej płci kształci trochę osobowość już dzieciaka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fading Away
Przyjaciel forum
Dołączył: 04 Maj 2011
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
|
Wysłany: Czw 11 11:18, 05 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Co z tego,ze w szkole nie bedzie spojrzen a bedzie nauka skoro w domu moze tej nauki nie byc bo beda mysli? Wlasnie,czasami Ci z osobnych szkol zaczynaly pozniej gorsze zycie niz Ci ze zwyklych. Ja tam nie jestem za tym podzialem... Kazdy w koncu musi zrozumiec po co chodzi do szkoly i ze czas na 'milosci' ma po szkole i po odrobieniu uczniowskich obowiazkow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sindbad
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5656
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Nie mieszka w Polsce
|
Wysłany: Pią 20 20:05, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
szkoły żeńskie i meskie to przyszłość... [link widoczny dla zalogowanych]
mówię wam dzieci sie uczą i nie myślą o szturchańcach i która ma lepsze powodzenie na przerwach,,,jestem w dalszym ciągu na tak dla podziałów ..na on i ona
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peggy
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pani
|
Wysłany: Pią 21 21:02, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
powodzenie na przerwach to już sfera gimnazjalna. Podstawówki i przedszkola inaczej na to sie zapatrują. A przynajmniej tak mi się wydaje.
po co tworzyć szkoły osobne? A integracja? Poznawanie kogoś innego niż tylko koleżanki? Czy to nie jest ważne w wychowaniu dziecka?
|
|
Powrót do góry |
|
|
sindbad
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5656
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Nie mieszka w Polsce
|
Wysłany: Pią 21 21:08, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
aniu nazwa szkoła wiąze sie z nauką...a kto mysli o nauce jak ci hormony buzują i masz obok obiekt swoich westchnień....widzę po dzieciach ze wykształcenie ich jest o wiele wyższe niż tych z koedukacyjnych...ale to moje zdanie i nie koniecznie subiektywne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Peggy
Moderator
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 991
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pani
|
Wysłany: Pią 21 21:38, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
ja chodziłam do szkoły z mieszanymi klasami. A w głowie była mi właśnie nauka. Po to chodziłam do szkoły, po to wracałam do domu itd.
I widzę po mojej młodszej siostrze, że znajduje czas na naukę i na spotkania z chłopakiem. (przez co akurat dzisiaj miała wolne, ale to nic).
Więc można. A jeśli ktoś się nie będzie chciał uczyć to tak czy siak nie będzie.
Ze mną do liceum chodziła dziewczyna, która była w szkole żeńskiej. I dopiero pokazała na co ją stać w liceum, bo wcześniej miała ostrzejszy rygor. Więc udawanie wszystkiego tylko dla szkoły nie jest normalne i dobrze dla dziecka, nastolatka. Takie moje odczucie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|