|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 10 10:10, 05 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
(Mt 28,19.20)
Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.
(Mt 28,16-20)
Jedenastu uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.
Komentarz
Jeden z Trójcy stał się człowiekiem, a jeden z ludzi zasiada po prawicy Boga. Wniebowstąpienie jest wywyższeniem ludzkiej natury i zapowiedzią tego, co nas czeka. Świętowanie tego dnia ma w nas obudzić pragnienie nieba, ma nam dodać otuchy w drodze do domu Ojca. Niech ten dzień będzie też okazją do dzielenia się z braćmi tym, w jaki sposób doświadczamy, że Jezus wciąż jest wśród nas – w słowie, sakramentach i w mocy Ducha Świętego.
O. Błażej Matusiak OP, „Oremus”
Wpis przeniesiony z forum, łącze: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Pon 9 09:47, 06 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
(Kol 3,1)
Jeśli razem z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga.
(J 16,29-33)
Uczniowie rzekli do Jezusa: Oto teraz mówisz otwarcie i nie opowiadasz żadnej przypowieści. Teraz wiemy, że wszystko wiesz i nie trzeba, aby Cię kto pytał. Dlatego wierzymy, że od Boga wyszedłeś. Odpowiedział im Jezus: Teraz wierzycie? Oto nadchodzi godzina, a nawet już nadeszła, że się rozproszycie - każdy w swoją stronę, a Mnie zostawicie samego. Ale Ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze Mną. To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat.
Komentarz
Chrystus uprzedza, co może nas spotkać z powodu Jego imienia, abyśmy nie załamali się w wierze, gdy przyjdą trudności i prześladowania. Zapewnia nas o mocy Ducha Świętego, która będzie nam towarzyszyć. Niezliczone świadectwa chrześcijan, którzy przezwyciężyli lęk i poświęcili swoje życie dla Ewangelii, potwierdzają prawdziwość tych słów.
Bo to, że „Chrystus powstawszy z martwych, już więcej nie umiera, śmierć nie ma już nad nim władzy”, oznacza, że śmierć nie ma juz władzy także nad nami, którzy żyjemy w Chrystusie.
Marek Rojszyk OP, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Śro 17 17:25, 08 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
(J 17,21)
Słowo Twoje, Panie jest prawdą, uświęć ich w prawdzie
(J 17,11b-19)
W czasie ostatniej wieczerzy Jezus podniósłszy oczy ku niebu, modlił sie tymi słowami: Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, aby tak jak My stanowili jedno. Dopóki z nimi byłem, zachowywałem ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, i ustrzegłem ich, a nikt z nich nie zginął z wyjątkiem syna zatracenia, aby się spełniło Pismo Ale teraz idę do Ciebie i tak mówię, będąc jeszcze na świecie, aby moją radość mieli w sobie w całej pełni. Ja im przekazałem Twoje słowo, a świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego. Oni nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie.
Komentarz
Święta Jadwiga (1374-1399), królowa, pochodziła z węgierskiej dynastii andegaweńskiej. Łączyła ducha modlitwy i wyrzeczenia z cnotą miłosierdzia. Koronowana w Krakowie w wieku 10 lat, dla dobra nowej ojczyzny, Polski, i rozprzestrzenienia się chrześcijaństwa na tereny Księstwa Litewskiego poświęciła miłość do księcia Wilhelma i poślubiła Jagiełłę, okupując to ogromnym cierpieniem serca. Zmarła młodo, wkrótce po urodzeniu pierwszego dziecka. O jej gestach miłosierdzia i szczodrości opowiadano przez stulecia. Trwałym znakiem hojności Królowej jest Uniwersytet Jagielloński, na którego odnowienie ofiarowała wszystkie swe klejnoty. Największą ozdobą świętej Królowej było jej serce miłujące Chrystusa ukrzyżowanego i ubogich braci.
Ks. Wojciech Skóra MIC, „Oremus”
ps. coś wcześniej nie zauważyłem, że Pan Coltrane dokonał tego wpisu na forum ND
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Czw 6 06:03, 09 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
(J 17,21)
Aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał.
(J 17,20-26)
W czasie ostatniej wieczerzy Jezus podniósłszy oczy ku niebu, modlił sie tymi słowami: Ojcze Święty, nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał. I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś. Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata. Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja Ciebie poznałem i oni poznali, żeś Ty Mnie posłał. Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich.
Komentarz
Choć osiągnięcie jedności między ludźmi nie jest możliwe bez wysiłku z naszej strony, to jednak ostatecznie jest ona dziełem Ducha Świętego. To bowiem On gromadzi ludzi wszystkich ras, języków i pokoleń w jeden Lud Boży. Możemy doświadczyć jedności, która pochodzi od Ducha Świętego, gdy we wspólnocie Kościoła przyjmujemy jedno Ciało Chrystusa.
O. Błażej Matusiak OP, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Pią 8 08:58, 10 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
(J 14,26)
Duch Święty wszystkiego was nauczy, przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem.
(J 21,15-19)
Gdy Jezus ukazał sie swoim uczniom i spożył z nimi śniadanie, rzekł do Szymona Piotra: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci? Odpowiedział Mu: Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego: Paś baranki moje. I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie? Odparł Mu: Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego: Paś owce moje. Powiedział mu po raz trzeci: Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie? Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: Czy kochasz Mnie? I rzekł do Niego: Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham. Rzekł do niego Jezus: Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz. To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to rzekł do niego: Pójdź za Mną!
Komentarz
Wspomnienie bł. Bogumiła, biskupaBł. Bogumił był cystersem, od 1186 roku biskupem poznańskim, a później gnieźnieńskim. Kronikarz Wincenty Kadłubek napisał o nim, że jest to „mąż pełen cnót i wiedzy (…), wyróżniający się dobrymi obyczajami, pełen szlachetności umysłu”. Miał dar jednania ludzi, dlatego też powierzono mu delikatną misję doprowadzenia do zgody zwaśnionych książąt Kazimierza Sprawiedliwego i Mieszka Starego. I my za jego przykładem, pociągnięci słowami dzisiejszej Ewangelii wzywającymi do pojednania, nie ociągajmy się, by przebaczyć z serca swoim bliźnim.
Justyna Nowicka, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 10 10:45, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
(Mt 28,19a.20b)
Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata.
(Mt 10,7-13)
Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie! Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów. Nie bierzcie na drogę torby ani dwóch sukien, ani sandałów, ani laski! Wart jest bowiem robotnik swej strawy. A gdy przyjdziecie do jakiegoś miasta albo wsi, wywiedzcie się, kto tam jest godny, i u niego zatrzymajcie się, dopóki nie wyjdziecie. Wchodząc do domu, przywitajcie go pozdrowieniem. Jeśli dom na to zasługuje, niech zstąpi na niego pokój wasz; jeśli zaś nie zasługuje, niech pokój wasz powróci do was!
Komentarz
Wysyłając uczniów na misje, Jezus wyposaża ich w to, czym sam dysponuje: w orędzie o królestwie niebieskim, w moc uzdrawiania i władzę nad złymi duchami oraz pokój, jakiego świat dać nie może. Dar pokoju jest tak bardzo konkretny, że można go przekazać dalej, ale także odebrać z powrotem tym, którzy są go niegodni. Dzięki Bożej miłości „chleb eucharystyczny przemienia nas w ludzi «nowych» – apostołów jedności i pokoju” (Jan Paweł II). Takim apostołem był św. Barnaba, „człowiek dobry”, jak określa go Pismo Święte.
O. Piotr Stasiński OFMCap, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 12 12:08, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Przyjdź, Duchu Święty, napełnij serca swoich wiernych i zapal w nich ogień swojej miłości.
(J 20,19-23)
Wieczorem w dniu Zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, gdy drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam! A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane.
Komentarz
„Dokonaj w sercach wiernych tych cudów, które zdziałałeś w początkach głoszenia Ewangelii” – będziemy prosić słowami kolekty. O jakie cuda się modlimy? Na czym polega cud Pięćdziesiątnicy? Na tym, że Duch Święty buduje jeden Kościół z ludzi obcych, a nawet wrogów, jak tego dowodzi przykład św. Pawła. Rozproszonych gromadzi w jedno Ciało Chrystusa i czyni ich świadkami Ewangelii.
O. Błażej Matusiak OP, „Oremus”
Wpis codzienny dokonuje na łamach forum dla Polski, Pan Coltrane, ja tylko je tutaj kopiuję, łącze: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Pon 8 08:51, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
(Łk 1,2
Szczęśliwa Dziewico, która porodziłaś Pana, błogosławiona Matko Kościoła, Ty strzeżesz w nas Ducha Twojego Syna, Jezusa Chrystusa.
(J 2,1-11)
W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: Nie mają już wina. Jezus Jej odpowiedział: Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja? Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie. Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: Napełnijcie stągwie wodą! I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu! Oni zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem - nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli - przywołał pana młodego i powiedział do niego: Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory. Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.
lub
(J 19,25-27)
Obok krzyża Jezusa stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.
Komentarz
Matka Pana i Matka Kościoła to zarazem jedna z nas, uczennica Chrystusa, służebnica Pańska i nasza siostra. Dzień po uroczystości Ducha Świętego uczy nas zaufania Jego natchnieniom. Dzieło Ducha w Maryi i w nas – to ufne przylgnięcie do Boga, wyrażające się w wytrwałej modlitwie, braterskiej trosce i znoszeniu cierpienia. Pobożność maryjna to nic innego jak życie według Ducha.
O. Błażej Matusiak OP, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Wto 9 09:53, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
(J 13,34)
Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem.
(Mt 5,43-4
Jezus powiedział do swoich uczniów: Słyszeliście, że powiedziano: Będziesz miłował swego bliźniego, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują; tak będziecie synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski.
Komentarz
Jan Paweł II powiedział, że w Eucharystii „stajemy się uczestnikami Chrystusa i ten fakt zmienia nasze życie w zaczyn pojednania i komunii”. W głębokiej czci dla najświętszej Eucharystii należy upatrywać tajemnicy nieugiętej potęgi ducha, jaką wykazał w obozie koncentracyjnym w Dachau błogosławiony męczennik, biskup Michał Kozal (1893-1943). Wzniósł się on na wyżyny ewangelicznej doskonałości przez heroiczną miłość nieprzyjaciół. Kochał innych nie „za coś”, ale dlatego, że był chrześcijaninem i synem Ojca niebieskiego.
O. Piotr Stasiński OFMCap, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Śro 12 12:17, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
(J 14,23)
Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy.
(Mt 6,1-6.16-1
Jezu powiedział do swoich uczniów: Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.
Komentarz
Życiowa decyzja księżnej Jolanty (ok. 1244-1298), wspominanej dziś w liturgii Kościoła, okazała się błogosławiona. Poniechawszy ulotnych atrakcji tego świata, jako mniszka klaryska zyskała wszystko, czego człowiek może spodziewać się i pragnąć. Jałmużna, modlitwa i post to droga świętych, prowadząca do coraz głębszego nawrócenia. Jałmużna buduje mosty między bliźnimi, modlitwa otwiera serce na Bożą miłość, a post prowadzi do pojednania z samym sobą. Im bardziej hojne zasiewy, tym obfitsze zbiory.
O. Piotr Stasiński OFMCap, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Czw 11 11:21, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
(Rz 8,15)
Otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym wołamy: Abba, Ojcze!
(Mt 6,7-15)
Jezu powiedział do swoich uczniów: Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie. Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię Twoje! Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego! Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom, i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych przewinień.
Komentarz
Ucząc modlitwy i o modlitwie, Jezus znajduje jeszcze jeden sposób objawienia prawdy o Ojcu niebieskim. Nie musimy przekonywać Boga do naszych racji, bo On „wie, czego nam potrzeba”. To my mamy uczyć się myśleć Jego myślami i chodzić Jego drogami. Każda fraza Modlitwy Pańskiej jest zarazem prośbą skierowaną do Boga i zadaniem przedstawionym nam do wykonania. Najtrudniejsze wydaje się przebaczenie winowajcom. Eucharystia rodzi się właśnie z takiej miłości „do końca”, jak mówił Jan Paweł II.
O. Piotr Stasiński OFMCap, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Pią 10 10:45, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
(Mt 5,3)
Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
(Mt 6,19-23)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się i kradną. Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się i nie kradną. Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje. Światłem ciała jest oko. Jeśli więc twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie w świetle. Lecz jeśli twoje oko jest chore, całe twoje ciało będzie w ciemności. Jeśli więc światło, które jest w tobie, jest ciemnością, jakże wielka to ciemność!
Komentarz
Prawdziwy majątek Kościoła to ubodzy, wydziedziczeni, smutni, cisi i płaczący. Takie „skarby” zbierał wokół siebie św. Brat Albert Chmielowski (1845-1916). Ocalał człowieczą godność, odkrywał piękno ludzkiego oblicza, wpatrując się w oblicze Jezusa: „Oto Człowiek!”. Skarbu człowieczeństwa upodobnionego do Chrystusa nie zniszczy mól ani rdza, nie ukradnie go złodziej. Talent malarski pozwalał dzisiejszemu Patronowi igrać światłem i cieniem na płótnie, ale jego serce widziało więcej, miłością sięgało głębiej. Skrajnie ubogi wśród nędzarzy, Brat Albert stał się bogaczem w niebie.
O. Piotr Stasiński OFMCap, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 7 07:59, 18 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
(2 Kor 8,9)
Jezus Chrystus będąc bogaty, dla was stał się ubogim, aby was swoim ubóstwem ubogacić.
(Mt 6,24-34)
Jezu powiedział do swoich uczniów: Nikt nie może dwom panom służyć. Bo albo jednego będzie nienawidził, a drugiego będzie miłował; albo z jednym będzie trzymał, a drugim wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie. Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, ani o swoje ciało, czym się macie przyodziać. Czyż życie nie znaczy więcej niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie? Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieją ani żną i nie zbierają do spichlerzy, a Ojciec wasz niebieski je żywi. Czyż wy nie jesteście ważniejsi niż one? Kto z was przy całej swej trosce może choćby jedną chwilę dołożyć do wieku swego życia? A o odzienie czemu się zbytnio troszczycie? Przypatrzcie się liliom na polu, jak rosną: nie pracują ani przędą. A powiadam wam: nawet Salomon w całym swoim przepychu nie był tak ubrany jak jedna z nich. Jeśli więc ziele na polu, które dziś jest, a jutro do pieca będzie wrzucone, Bóg tak przyodziewa, to czyż nie tym bardziej was, małej wiary? Nie troszczcie się więc zbytnio i nie mówcie: co będziemy jeść? co będziemy pić? czym będziemy się przyodziewać? Bo o to wszystko poganie zabiegają. Przecież Ojciec wasz niebieski wie, że tego wszystkiego potrzebujecie. Starajcie się naprzód o królestwo /Boga/ i o Jego Sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane. Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie. Dosyć ma dzień swojej biedy.
Komentarz
„Nie troszczcie się zbytnio o swoje życie, o to, co macie jeść i pić, (...) czym się macie przyodziać. (...) Przypatrzcie się ptakom w powietrzu: nie sieją ani żną (...), a Ojciec wasz niebieski je żywi.” Kontemplacja piękna stworzenia pozwala odkrywać niewysłowione bogactwo Stwórcy. Zaangażowanie w budowę królestwa Bożego, które wymaga „opuszczenia świata”, traktowanego jako przedmiot egoistycznej eksploatacji, owocuje zaufaniem do Bożej Opatrzności i „powrotem” do świata, który już nie zniewala, lecz staje się bratem i siostrą. Takie jest franciszkańskie spojrzenie na świat, wciąż aktualne.
O. Piotr Stasiński OFMCap, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 19 19:17, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
(Ap 1,
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu, Bogu, który jest i który był, i który przychodzi.
(J 3,16-1
Jezus powiedział do Nikodema: Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego.
Komentarz
Jest jeden Bóg w Trójcy – prawda wiary tajemnicza, a przecież bliska. Odrębność osób, która nie oddala ich od siebie; bliskość, która szanuje różnice; miłość doskonała – taki jest Bóg w niepojętej wieczności. A Ewangelia mówi nam o tym, że Ojciec i Syn, i Duch Święty nie szczędzą trudu, żeby ludzie na wieki znaleźli się w kręgu Boskiej miłości. Bo zbawienie to coś znacznie większego niż spoczynek po ciężkim życiu. To udział w życiu samego Boga.
O. Błażej Matusiak OP, „Oremus”
Codzienne słowo Boże, jest przekopiowanym wpisem Pana Coltrane, zamieszczanego na łamach Forum dla Polski, łącze: http://forum.dlapolski.pl/viewtopic.php?t=528&start=1230
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Pon 17 17:21, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
(Hbr 4,12)
Żywe jest słowo Boże i skuteczne, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca.
(Mt 7,1-5)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka /tkwi/ w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata.
Komentarz
Choć grzechy i błędy ludzkiej natury są nam wszystkim wspólne, jednak u bliźnich zwykle wydają się większe. To obłudne przekonanie bierze się stąd, że dla siebie zawsze znajdujemy usprawiedliwienie i okoliczności łagodzące, a wobec innych zwykle nie próbujemy ich szukać. Jezus zakazuje sądzić brata, ale nie zabrania nam widzieć zła i zająć wobec niego stanowiska. Z reguły bowiem widzimy te cudze błędy, które sami popełniamy. Wszak belka i drzazga są tej samej natury, różnią się tylko wielkością...
O. Piotr Stasiński OFMCap, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|