|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Pią 19 19:22, 13 Maj 2011 Temat postu: Słowo Boże na dzisiaj, z forum ND, http://forum.dlapolski.pl |
|
|
W temacie tym, będę kopiował wpisy Pana Coltrane, z forum dla ND, gdzie od dłuższego czasu zamieszcza codziennie Słowo Boże, na takie kopiowanie uzyskałem Jego zgodę. W tytule podaję łącze do forum ND, tutaj łącze do wątku Słowo Boże : [link widoczny dla zalogowanych]
Dziękuję Panu Coltrane za zezwolenie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Pią 19 19:23, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
(J 6,54)
Kto spożywa moje Ciało i pije krew moją, ma życie wieczne.
(J 6,52-59)
Żydzi sprzeczali się więc między sobą mówiąc: Jak On może nam dać /swoje/ ciało na pożywienie? Rzekł do nich Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie. Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie. To jest chleb, który z nieba zstąpił - nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. To powiedział ucząc w synagodze w Kafarnaum.
Komentarz
Na pozór nie widać różnicy między człowiekiem ochrzczonym a nieochrzczonym, a przecież różnica jest ogromna. Ten pierwszy został wszczepiony w Chrystusa i jest z Nim ściśle związany, tak jak latorośl z krzewem winnym. Dzięki łasce Bożej życie nadprzyrodzone może się w nim rozwijać i pomnażać. Takiej wielkiej przemiany i odrodzenia doznał św. Paweł Apostoł, którego przypomina dzisiejsza liturgia słowa. Idąc do Damaszku był bezwzględnym prześladowcą uczniów Jezusa. Niezwykłe spotkanie z Panem pod Damaszkiem sprawiło, że z prześladowcy stał się oddanym apostołem Jezusa, który mógł powiedzieć: „teraz już nie ja żyję, ale żyje we mnie Chrystus”.
o. Jakub Kruczek OP, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
sindbad
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5656
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Nie mieszka w Polsce
|
Wysłany: Pią 23 23:49, 13 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
amen
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Sob 10 10:19, 14 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
(J 15,16)
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili.
(J 15,9-17)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał - aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali.
Komentarz
Kościół wspomina dzisiaj św. Macieja Apostoła. Chodził on z Jezusem od chrztu Janowego aż po wniebowstąpienie. Był świadkiem Jego życia, nauczania, śmierci i zmartwychwstania. Wytrwał w miłości Jezusa, dlatego mógł zostać Jego Apostołem. W cieniu Macieja staje dzisiaj inna osoba – Judasz. On nie wytrwał w miłości. Uwiodła go pokusa władzy, pieniądza, a może po prostu pycha i ambicje. Zdradził Przyjaciela, pozostawiając po sobie puste miejsce.
o. Jakub Kruczek OP, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 11 11:21, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
(por. Łk 24,32)
Panie Jezu, daj nam zrozumieć Pisma, niech pała nasze serce, gdy do nas mówisz.
(Łk 24,13-35)
Tego samego dnia dwaj z nich byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali. On zaś ich zapytał: Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze? Zatrzymali się smutni. A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu: Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach stało. Zapytał ich: Cóż takiego? Odpowiedzieli Mu: To, co się stało z Jezusem Nazarejczykiem, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu; jak arcykapłani i nasi przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali. A myśmy się spodziewali, że On właśnie miał wyzwolić Izraela. Tak, a po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak się to stało. Nadto jeszcze niektóre z naszych kobiet przeraziły nas: były rano u grobu, a nie znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały, że miały widzenie aniołów, którzy zapewniają, iż On żyje. Poszli niektórzy z naszych do grobu i zastali wszystko tak, jak kobiety opowiadały, ale Jego nie widzieli. Na to On rzekł do nich: O nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały? I zaczynając od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego. Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakoby miał iść dalej. Lecz przymusili Go, mówiąc: Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił. Wszedł więc, aby zostać z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. I mówili nawzajem do siebie: Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał? W tej samej godzinie wybrali się i wrócili do Jerozolimy. Tam zastali zebranych Jedenastu i innych z nimi, którzy im oznajmili: Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi. Oni również opowiadali, co ich spotkało w drodze, i jak Go poznali przy łamaniu chleba.
Komentarz
“Zostaliście wykupieni (...) nie srebrem lub złotem, ale drogocenną krwią Chrystusa”. Jeśli możemy dziś wspólnie sprawować Eucharystię, jeśli możemy Boga nazywać naszym Ojcem, to tylko dlatego, że Jezus oddał za nas życie. Uświadommy dziś sobie na nowo naszą wielką godność dzieci Bożych. Niech spotkanie z Tym, który był gotów zapłacić najwyższą cenę, by uwolnić nas z niewoli zła, napełni nas nową mocą, radością, motywacją do życia.
Mira Majdan i Agnieszka Wędrychowska, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coltrane
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Kwi 2011
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Podlasie Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 17 17:47, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tego samego dnia dwaj z nich byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. |
Uczniowie po ukrzyżowaniu Jezusa uciekali gdzie kto mógł. Dwaj uczniowie właśnie zmierzali do Emaus, gdy dołączył do nich sam Jezus. Jezus nie mówił jednak do nich : nie uciekajcie, wracajcie ! Po prostu dołączył do nich i szedł razem z nimi. Gdy poznali że to był Jezus, odzyskali odwagę i postanowili powrócić do Jerozolimy.
Także my prośmy Jezusa, aby był blisko nas, gdy przyjdzie na nas trwoga. Bo tylko On może sprawić, że przestaniemy się bać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 17 17:56, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dzień dobry Panie Bogdanie-Coltrane, mam nadzieję, że nie ma Pan negatywnych uwag, co do jakości kopiowania Pana codziennego Słowa Bożego? Zachowałem również wybicie czerwonym kolorem motta Ewangelii na dany dzień.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coltrane
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Kwi 2011
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Podlasie Płeć: Pan
|
Wysłany: Nie 18 18:16, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
adsenior napisał: | Dzień dobry Panie Bogdanie-Coltrane, mam nadzieję, że nie ma Pan negatywnych uwag, co do jakości kopiowania Pana codziennego Słowa Bożego? Zachowałem również wybicie czerwonym kolorem motta Ewangelii na dany dzień. |
Spoko, jest OK.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Pon 6 06:23, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
(J 17,19)
Za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni
(J 17,20-26)
W czasie ostatniej wieczerzy Jezus podniósłszy oczy ku niebu modlił się tymi słowami: Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał. I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś. Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata. Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja Ciebie poznałem i oni poznali, żeś Ty Mnie posłał. Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich.
Komentarz
„Wierzyć w Chrystusa to pragnąć jedności.” Każdy ochrzczony jest zaproszony, aby razem z Panem modlić się o zjednoczenie wszystkich wierzących. Nie można poprzestać na modlitwie, potrzebne są także gesty i uczynki, które budują i umacniają jedność. Apostołem jedności był dzisiejszy patron św. Andrzej Bobola (1591-1657). Nie tylko słowem, ale i własną krwią wzywał do pojednania między uczniami Jezusa. Mimo upływu czasu jego męczeńska śmierć wciąż pozostaje wołaniem o przebaczenie i pojednanie między chrześcijanami różnych wyznań.
o. Jakub Kruczek OP, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Wto 11 11:31, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
(J 10,27)
Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną.
(J 10,22-30)
Obchodzono wtedy w Jerozolimie uroczystość Poświęcenia świątyni. Było to w zimie. Jezus przechadzał się w świątyni, w portyku Salomona. Otoczyli Go Żydzi i mówili do Niego: Dokąd będziesz nas trzymał w niepewności? Jeśli Ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam otwarcie. Rzekł do nich Jezus: Powiedziałem wam, a nie wierzycie. Czyny, których dokonuję w imię mojego Ojca, świadczą o Mnie. Ale wy nie wierzycie, bo nie jesteście z moich owiec. Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy.
Komentarz
Słowo Boże może być bardzo różnie przyjmowane. Przez jednych jest prześladowane i odrzucane z powodu braku wiary, inni przyjmują je z radością i stają się dziedzicami życia wiecznego. To Duch Święty sprawia, że serce człowieka otwiera się na słowo. Dzieje Apostolskie ukazują jednak także wielkie znaczenie ludzkiego wysiłku i ofiarności w głoszeniu Dobrej Nowiny. Niech dzisiaj na drodze Słowa do naszych serc nie zabraknie ani Bożego Ducha, ani naszego trudu.
Michał Kozak MIC, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
sindbad
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5656
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Nie mieszka w Polsce
|
Wysłany: Wto 18 18:16, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy w tym temacie wypada cos komentować ,ale Jezus nazywając żydów owieczkami popełnił gafę,,,,to barany pojetentamtego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Coltrane
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Kwi 2011
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Podlasie Płeć: Pan
|
Wysłany: Wto 23 23:00, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Chrystus nie popełnił żadnej gafy. I nie wypowiedział ani jednego niepotrzebnego słowa.
I nie mam pojęcia o czym Ty piszesz. Gdzie jest napisane że nazwał żydów owieczkami ? Chrystus mówił o tym, że On jest dobrym Pasterzem, a ci którzy słuchają Jego słowa są owcami. I Dobry Pasterz dba o swoje owce. Nawet życie za nie oddał.
O jakich żydach piszesz ? Bo różni są żydzi ? Jedni uwierzyli w Chrystusa i poszli za Nim, inni do dzisiaj z Nim walczą. Do dzisiaj walczą z Jego Kościołem, z Kościołem Katolickim. I będą walczyć do końca świata. Oni czekają na "swojego mesjasza". Mesjasza, którego sami sobie wymyślili.
|
|
Powrót do góry |
|
|
sindbad
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 5656
Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Nie mieszka w Polsce
|
Wysłany: Wto 23 23:16, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ironizowałem troszkę ten temat bo zbyt dużo powagi jak na mój gust,,,ale wiem -nie powinno sie żartować z takich rzeczy,cóż sam dałem sobie takie prawo....
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Wto 23 23:27, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Panie Bogdanie, spory okres czasu znam Pana Andrzeja Sindbada z innych for, taka ma naturę, że nieraz sprawia wrażenie, iż jest niepoważny, ale proszę mi wierzyć, jak dłużej poczyta Pan jego wypowiedzi, przekona się Pan, że ma zdrowy osad na otaczający nas świat, nieraz celowo stara się sprowokować rozmówcę ale nie po to by Go znieważyć lub ośmieszyć a jedynie by pokazać inny punkt widzenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Śro 10 10:54, 18 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
(J 8,12b)
Ja jestem światłością świata, kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.
(J 12,44-50)
Jezus tak wołał: Ten, kto we Mnie wierzy, wierzy nie we Mnie, lecz w Tego, który Mnie posłał. A kto Mnie widzi, widzi Tego, który Mnie posłał. Ja przyszedłem na świat jako światło, aby każdy, kto we Mnie wierzy, nie pozostawał w ciemności. A jeżeli ktoś posłyszy słowa moje, ale ich nie zachowa, to Ja go nie sądzę. Nie przyszedłem bowiem po to, aby świat sądzić, ale aby świat zbawić. Kto gardzi Mną i nie przyjmuje słów moich, ten ma swego sędziego: słowo, które powiedziałem, ono to będzie go sądzić w dniu ostatecznym. Nie mówiłem bowiem sam od siebie, ale Ten, który Mnie posłał, Ojciec, On Mi nakazał, co mam powiedzieć i oznajmić. A wiem, że przykazanie Jego jest życiem wiecznym. To, co mówię, mówię tak, jak Mi Ojciec powiedział.
Komentarz
Podczas Eucharystii Jezus przychodzi do nas jako światło, które – jeśli tego zechcemy – może rozświetlić wszystkie nasze ciemności. Tak właśnie działo się w życiu pierwszych chrześcijan, którzy podczas wspólnych nabożeństw wsłuchiwali się w głos Ducha Świętego. Przyjmujmy więc słowo Boga, odczytujmy Jego wolę dla naszego życia, abyśmy mogli zanieść Jego światło w miejsca, do których nas pośle.
Mira Majdan i Agnieszka Wędrychowska, „Oremus”
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|