|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zygxx
Forumowicz
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/1
Płeć: Pan
|
Wysłany: Wto 16 16:58, 23 Lip 2013 Temat postu: Piwo coraz gorsze. |
|
|
W pogoni za zyskiem i zapewnianiu CEO oraz prezesom wielkich korporacji wielkich milionowych wynagrodzen, obnizaja oni koszty produkcji, idac na skroty do celu, a cierpi jakosc produktow poprzez dodawanie do nich toksyn czy innych trujacych substancji.
Wielkie korporacje piwne coraz czesciej dodaja bydleca zolc zamaist chmielu, winna zawieraja zwiazki sarki w celu przyspieszenia fermentacji.
Pasta do zebow zawiera flour, bardzo potetna trucizne i rakotworcza.
Jezeli pijesz to badziewie I po 2 butelkach masz mocny bol glowy nastepnego ranka unikaj takich marek.
Wyniki ostatniej kontroli Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, jaka miała miejsce w II kwartale tego roku, są porażające. Instytucja ta sprawdziła jakość piwa w 27 podmiotach zajmujących się warzeniem złocistego trunku. Pytanie tylko, czy to jeszcze w ogóle jest warzenie, skoro zamiast chmielu dodaje się… bydlęca żółć.
Jeśli wydawało się państwu, że piwo ostatnimi laty jest jakieś dziwne, że nie ma chmielowej goryczki, jest nieoczekiwanie zbyt mocne, zbyt słabe, a w ogóle „nijakie takie”, to nie byliście w błędzie. Wszelkie te obawy potwierdziła Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, która na swoich stronach zamieściła wyniki kontroli przeprowadzonej w browarach w II kwartale tego roku. Wyniki są gorsze od przypuszczeń. Aż w jednej czwartek kontrolowanych przypadków piwo nie spełniało wymogów w zakresie parametrów fizykochemicznych, a 43 procent było źle oznakowanych.
Jesteśmy notorycznie oszukiwani choćby co do zawartości ekstraktu brzeczki, alkoholu, ale też samego składu piwa. To właśnie owa brzeczka podstawowa jest jednym z podstawowych wyznaczników jakości piwa. Ilość użytego ekstraktu wpływa na treściwość piwa, a więc to czy jest ono lekkie bądź ciężkie. Wpływa też na siłę profilu aromatyczno-smakowego oraz zawartość alkoholu. Zaniżona lub zawyżona zawartość brzeczki świadczy albo o nie przestrzeganiu receptur, albo o nieprawidłowym ich opracowaniu albo wreszcie o błędach popełnianych podczas procesu technologicznego.
W wyniku kontroli ustalono, że niektóre gatunki piwa nie spełniały też wymagań w zakresie barwy, kwasowości ogólnej oraz pienistości. Browary nie tylko nie stosowały się do swoich receptur, ale też często łamały narzucone normy. W poszukiwaniu oszczędności zamiast drogiego chmielu dawały na przykład sproszkowaną żółć bydlęcą. Też daje goryczkę i żółty kolor, ale jest dużo tańsza.
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych oczywiście nałożyła na browary wysokie kary, ale jak się to ma to przychodów browarów. Można mieć poważne obawy, że nadal wolały będą one płacić te kary, niż produkować piwo, tak wszyscy chwalą się w reklamach.
Robienie kielbasy z przestarzalego miesa, parowek z pierza i oleju poprzez ich dezintegracje w super wirowkach to coraz czesciej stosowane mefody oszukiwania klijenta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
adsenior
Administrator
Dołączył: 02 Mar 2011
Posty: 32073
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/1 Skąd: Polska Płeć: Pan
|
Wysłany: Wto 19 19:22, 23 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Takie praktyki, jak świat światem, producenci i sprzedawcy zawsze stosowali, chodzi wszak o ich zysk. Jest do do czasu "przegięcia pały", gdy konsumenci szerokim łukiem omijać zaczynają ich produkty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|