tatuaż

sindbad · Wysłany: Śro 22 22:21, 16 Mar 2011 Temat postu: tatuaż

mam dylemat...córeczka che sobie sprawic tatuaż na powiedzmy powyżej tyłka na plecach...i ostatio dołożyła do swoich koncepcji na ramieniu....jak to jej wybić z głowy..?posłucham propozycji

Annathema · Wysłany: Śro 22 22:43, 16 Mar 2011 Temat postu:

Nie wybijać.
Po prostu niech się nad tym zastannowi. Niech pomysli, że kiedyś będzie miała starą, pomarszczoną skórę i żaden tatuaż nie będzie dobrze wyglądał.
A po drugie - jak widzę nie jest zdecydowana gdzie chce tatuaż.
Zapytaj ją co chce sobie wytatuować. Jesli powie Ci ze jeszcze nie wie, albo że jest niezdecydowana.... to niech sie zastanowi nad tym.

Tatuaż to decyzja całego życia. Dzisiaj modne są małe serduszka, jutro chińskie kanji..... a pojutrze smoki. Tatuaż nie może sie kierować modą. Tatuaż musi być własnym wyborem.

Ja dojrzewałam do mojego tatuażu (tak mi się wydawało) 18 lat. Wybrałam rysunek i miejsce. Umówiłam się z tatuażystą... Na tym się skończyło. A to znaczy, że nie dojrzałam do tego...

Peggy · Wysłany: Wto 20 20:43, 29 Mar 2011 Temat postu:

Wybijać z głowy nie ma co.Mi wybijano i uparłam się na tatuaż.
Każdy był przeciwny. Chłopak, mama. Siostra tylko okazywała jakieś przejawy radości bo sama ma takie plany. Potem każdy mi powiedział rób co chcesz, twoje ciało. Tatuaż może się nawet podobać.

I tak oto sobie do dzisiaj jestem bez niego. Pomyślałam o tym, że nad kostką będzie za bardzo widoczny a może kiedyś przeszkadzać.
Nad tyłkiem się skóra może rozejść przy ciąży i będzie niefajnie wyglądało. (kuzynka tak zrobiła)
A na ramieniu jest niestety widoczny i to bardzo.
Akurat u mnie była jeszcze opcja niewidocznego tatuażu ale już się tak czy siak rozmyśliłam.

Więc czas może zadziałać podobnie u twojej córki. I samo jej podejście może się zmienić. Chyba że pójdzie na spontana do studia. Ja musiałam wszystko przeanalizować. Wybrać studio, miejsce... wszystko. I jestem zadowolona że nie mam tatuażu.

sindbad · Wysłany: Wto 21 21:37, 29 Mar 2011 Temat postu:

masz racje aniu na ten czas przycichło...nie poruszam tego tematu może rozejdzie sie po kościach....każdy ma prawo do decydowania o swoim wyglądzie ,ale w rodzinie jeden członek tej społeczności powinien sie konsultowac z drugim itd

Peggy · Wysłany: Wto 21 21:46, 29 Mar 2011 Temat postu:

Niby tak. Ale wiem jak to było ze mną. konsultowałam się w każdej sprawie ale trochę na złośc chciałam zrobić.
I jak każdy przestał się tym przejmować to zrobiło się normalnie. Ja zapomniałam o tym szczerze mówiąc. Wybiłam sobie też kolczyki z głowy, ale to inna bajka. Wiem, że już później kolczyk pod ustami kiepsko by wyglądał, a już byłam umówiona na wizytę. Z czasem te "głupie" pomysły wychodzą same z głowy.

adsenior · Wysłany: Wto 22 22:16, 29 Mar 2011 Temat postu:

Jak można zauważyć z moich wpisów, jestem konserwatystą. Tatuaże nie są z mojej bajki. Kolczyki? Tak w uszach kobiety. Jak widzę w uszach męskich, lub w różnorakich miejscach u kobiet, to otwarcie mówię, że mnie się to nie podoba.

Fading Away

Zalezy ile ma lat i co chce.. Bo rzeczywiscie, jak chwilowo modne wzorki to tez bym wybijala. Ja swoj chce od roku i w tym roku juz bede miec o ile dalej nie pojawia sie inne,wazniejsze wydatki. Zadne wzorki tylko cudny napis. Wink

Co do rodzicow... Postawie ich przed faktem dokonanym. Ale mysle,ze w koncu sie z tym pogodza. Wazniejsze,ze potrafilam oszczedzac i sama na to zarobic.

Peggy

A nie będziesz żałowała tego później?
Ja wiem, że dzisiaj pewnie bym żałowała. Miał to być tatuaż sentymentalny trochę, ale mogło mieć to różne odniesienia. W miejscu, w którym byłby dla mnie tylko ten tatuaż. No powiedzmy... ALe mi przeszło.

Tak samo z kolczykowaniem. Byłam cała zadowolona jak umówiłam się na to. Ale potem miałam wątpliwości aż w końcu nie potwierdziłam przyjścia.
Głupio bym wyglądała z czymś pod ustami.

zs

Żadnych kolczyków ani tatuaży. I tak nie najlepiej wyglądam, żeby bardziej straszyć innych. Niech robią to ludzie ładni, jeżeli im zależy na kiepskim wyglądzie. Laughing

Fading Away

Peggy

A możesz zdradzić jakie to zdanie??

Fading Away

Jak zrobie to dam zdjecie... Bedzie lepszy efekt Wink

Peggy

No to czekamy.
A na pewno ja;) Bo jestem ciekawa jakie to zdanie.

sindbad

chce takie wzorki nad pupą i na wewnetrznej części bicepsu...jakiś znaczek...więc na ten czas jej wybijam z głowy,ale co jakiś czas ktoś jej miesza w głowie i na nowo musze sie produkować...

Fading Away